https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

IPN: Józef Kuraś "Ogień" nigdy nie był komunistą, więc jego pomnik może zostać w Zakopanem!

Tomasz Mateusiak
Tylko jedno podhalańskie miasto wzięło sobie do serca przepisy zawarte w ustawie dekomunizacyjnej i przyjrzało się nazwom ulic, placów i pomników pod kątem ich związków z systemem komunistycznym. Chodzi o Rabkę, która sprawdza w Instytucie Pamięci Narodowej, czy prof. Julian Kawalec służył PRL-owi. Okazuje się, że w inych miastach (i wioskach) w górach, też są ulice sławiące komunistów. Postanowiliśmy je wskazać.

Rabka. Sprawa w IPN-ie

W Rabce trwa debata, czy zmarły w 2014 r. pisarz - prof. Julian Kawalec - powinien być patronem jednej z alejek w Parku Zdrojowym. Zdaniem wielu osób to niedopuszczalne, bo Kawalec był działaczem Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego (PRON) - fasadowej organizacji politycznej utworzonej w stanie wojennym. - W związku z tym istnieje zarzut, że alejka imienia profesora łamie przepisy tzw. ustawy dekomunizacyjnej, którą Sejm wprowadził w zeszłym roku - mówi Ewa Przybyło, burmistrz Rabki. - Nie będziemy oceniać tego sami. Oddaliśmy sprawę do zbadania IPN-owi. Jeśli on stwierdzi, że związki prof. Kawalca z komunizmem były zbyt silne, nazwa alejki zostanie zmieniona - mówi.

Nowy Targ, Szczawnica

W pozostałych miastach do dekomunizacji ulic podchodzi się mniej poważnie. W Nowym Targu cały czas znajdziemy ulicę Wojsk Ochrony Pogranicza. Ta wojskowa jednostka istniała tylko w czasach PRL

- Zrobiliśmy przegląd miejskich ulic, ale ta poświęcona WOP nie wydała nam się „podejrzana” - mówi Janusz Jakobiszyn, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami. - Co złego w tym, że wojska broniły granic? To chyba nie jest zbrodnia. Podobnie myśli burmistrz - dodaje Jakobiszyn.

A jednak zdaniem IPN naczelnik się myli. - WOP był jednostką podległą Ministerstwu Spraw Wewnętrznych PRL - mówi dr Maciej Korkuć z krakowskiego IPN-u. - Jego funkcjonariusze mogli rozpracowywać opozycję. Przynależność do WOP-u wykazuje się w oświadczeniach lustracyjnych. Uważam, że ta jednostka była stricte komunistyczna i taka ulica powinna z Nowego Targu zniknąć - dodaje.

Na refleksję powinny się zdobyć również władze Szczawnicy. Tu bowiem swoją ulicę ma Jan Wiktor. Zmarły w 1967 roku publicysta znany jest jako piewca Pienin. Pod koniec życia miał jednak i wstydliwy epizod. Był posłem na Sejm PRL i jednym z sygnatariuszy tzw. „apelu krakowskiego”, który wyrażał poparcie dla komunistycznych władz po tym, jak w sfingowanym procesie skazano na karę śmierci księży krakowskiej kurii.

Zakopane. Co z Ogniem?

Najlepiej wygląda sytuacja w Zakopanem. W mieście nie ma ani jednej ulicy, którą trzeba „dekomunizować”. - Zrobiliśmy to w 1990 roku- mówi Piotr Bąk, były burmistrz Zakopanego, a dziś starosta tatrzański. Mimo to władze miasta cały czas zastanawiają się, co dalej z pomnikiem Józefa Kurasia „Ognia” i jego partyzantów. Dwa miesiące temu grupa działaczy historycznych z Nowego Targu - powołując się na ustawę dekomunizacyjną - zażądała jego usunięcia. Argumentowali, że Kuraś w 1945 roku, przez ponad dwa miesiące, tworzył na Podhalu struktury milicji i Urzędu Bezpieczeństwa.

Zdaniem Korkucia to nie powód, by burzyć pomnik „Ognia”. Jak tłumaczy, Kuraś zaczął tworzyć milicję, bo... był patriotą. Chciał stworzyć struktury, zanim zabiorą się za to komuniści. Zdaniem Korkucia Ogień liczył, że postawi komunistów przed faktem dokonanym, a następnie milicją będzie rządził bez radzieckich wpływów. Pomylił się, więc uciekł w Gorce, gdzie kontynuował walkę z komunistami aż do swojej śmierci w 1947 roku.

Mieszkańcy „komunistycznych” ulic nie powinni się martwić. Ustawa nie nakazuje natychmiastowej wymiany dokumentów na takie z poprawnym adresem. Będą musieli to zrobić dopiero, gdy ich obecne dowody, prawa jazdy czy paszporty stracą ważność.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bieszczady
ZOLNIERZE Wojsk Ochrony Pogranicza to byli chlopaki z poboru a nie komunisci. Za co wiec potepiac ich, zmieniac nazwy ulic czy burzyc ich pomniki tylko dlatego ze to ze gineli odizolowani w malych placowkach broniac granic naszego kraju np. w wakach z Banderowcami w Bieszczadach w woj. lubelskim czy rzeszowskim. Zreszta odnosi sie to tez do Ludowego Wojska Polskiego ktore rowniez bylo z poboru. Innego wojska w Polsce dla obrony kraju nie bylo. Moj ojciec, wszyscy wujkowie i ja sam sluzylismy w LWP a zaden z nas nie nalezal do partii i nie byl komunistom.
k
kier
kuraś był pedałem
b
baz
Dlaczego jeszcze ma emeryturkę 10 tysięcy ? Zabieraliście sprzątaczkom , ludziom zwalczającym przestępczość zorganizowaną a takiemu osobnikowi zostawiliście ? już wam hipokryci nie śmierdzi praca w WSW ? Czy też moze tacy ludzie mają coś na krystalicznych pisowcow ?
r
rd
jeśli kuraś był patriotą bo zabijał komunistów i stawiacie pomniki to zacznijcie stawiać SS-manom i upowcom. Oni też zabijali komunistów i mieli takie same poglądy jak " żołnierze " przeklęci.
h
hermenegilda
Tak, tak - Kuraś był wybitnym patriotą, który zabijał wszystko, co się rusza. Żydów, Polaków, Słowaków. W każdej pipidówce na Podhalu należy mu postawić pomnik, a na Turbaczu mauzoleum. Tak nam dopomóż Kaczor i wszyscy święci!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska