W trzecim wiosennym meczu Unia przegrała z Jutrzenką w Giebułtowie 0:2. To trzecia porażka oświęcimian w tej rundzie, a bilans bramkowy tych spotkań to 0:7. Biorąc pod uwagę też końcówkę jesieni, zła passa Unii liczy już pięć porażek.
- Nie idzie, więc trzeba było zareagować. Prowadziłem zespół prawie dwa i pół roku, więc naturalną koleją rzeczy jest to, że pewne rzeczy się wypaliły. Może siła "nowej miotły" zadziała - komentuje Dobrowolski.
W następnym IV-ligowym meczu, 6 kwietnia, Unia podejmie Beskid Andrychów.
TOP 12: najlepsi snajperzy IV ligi. Michał Górecki królem strzelców
