Jabłko, gruszka czy... węgierka? Przepisy na desery prosto z polskiego sadu

Dojrzałe i aromatyczne, słodkie jabłka, gruszki, śliwki… mamy wrażenie, jakby dopiero co zostały zerwane prosto z drzewa. Brzmi wspaniale i niesamowicie pysznie, aczkolwiek będą jeszcze lepsze, jeśli z ich udziałem przygotujemy słodki deser. Oto kilka propozycji.

Składniki:

• 4 jaja
• 1 szklanka cukru
• 200 ml oleju
• 2 szklanki mąki pszennej
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej Delecta
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia Delecta
• 4 łyżki kakao
• 7 jabłek ze skórką

Wykonanie
Dla miłośników jabłek mamy coś specjalnego. Niech nazwa Was nie zmyli. Salceson to nie tylko wyrób mięsny. Może to być idealny pomysł na deser – bezmięsny oczywiście. Jak przygotować czekoladowy salceson z jabłkami? To proste!
Zacznijmy od nagrzania piekarnika do 180 stopni (bez termoobiegu). Następnie wykładamy blachę papierem do pieczenia. Wszystkie składniki dokładnie mieszany, z wyjątkiem jabłek. Gotowe i wymieszane ciasto przekładamy na formę i dodajemy pokrojone kawałki jabłek. Ciasto pieczemy około 40 minut i gotowe! Smacznego!

Składniki:

• 1 opakowanie ciasta francuskiego
• 2 opakowania cukru cynamonowego Delecta
• 6 gruszek
• 1 białko
• 500 ml soku jabłkowego
• 1 szklanka wody
• sok z 1 cytryny i 1 limonki
• 1 łyżka cukru

Sos:

• 3 żółtka
• 3 łyżki cukru pudru
• 200 ml śmietanki kremówki
• 100 ml mleka
• 1 laska wanilii

Wykonanie
Delikatne w smaku, lekko słodkawe... takie są właśnie gruszki. Dodając je do ciasta, przygotujmy się na słodką rozkosz, od której nie będziemy mogli się oderwać.
Na początek mieszamy sok jabłkowy z wodą, sokiem z limonki i cytryny, słodzimy łyżką cukru i przelewamy do rondla. Następnie obieramy gruszki, odcinamy spód i ustawiamy pionowo w gotującym się syropie i zostawiamy na około 5-10 minut. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik na 180 stopni (bez termoobiegu). Wyciągamy z lodówki opakowanie ciasta francuskiego, rozwijamy i wycinamy paski o grubości 1 cm. Wycięte paski smarujemy z jednej strony białkiem i panierujemy w cukrze cynamonowym wysypanym na deskę. Kiedy nasze gruszki już są ugotowane, również smarujemy je białkiem i owijamy paskami ciasta od dołu, do góry. Przekładamy gruszki do formy obłożonej pergaminem i pieczemy około 25 minut w nagrzanym piekarniku, do momentu, aż ciasto będzie rumiane. Kiedy już to zrobimy, możemy zabrać się za przygotowanie sosu. Zaczynamy od utarcia żółtek z cukrem na gładką masę. Następnie do garnka wlewamy mleko i śmietanę, dodajemy ziarenka z 1 laski wanilii i podgrzewamy na średnim ogniu, uważając, aby całość się nie zagotowała. Ciepły płyn wlewamy cienkim strumieniem do żółtek i całość ubijamy trzepaczką. Wymieszany krem ponownie przelewamy do garnka i na małym ogniu doprowadzamy sos do pożądanej konsystencji, pamiętając o ciągłym ubijaniu. Na koniec upieczone gruszki polewamy sosem i możemy w końcu w pełni delektować się smakiem gruszkowego deseru.

Beza:
1 opakowanie bezy Delecta
125 ml zimnej wody
1 opakowanie migdałów blanszowanych Bakalland
2 łyżeczki cynamonu

Ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka cukru
250 g masła
4 jajka
szczypta soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia Delecta
½ opakowania cukru wanilinowego Delecta
500 g śliwek

Wykonanie
Połączenie śliwki z bezą cytrynową? Z pewnością zachwyci gości swoim niepowtarzalnym smakiem!
Na początek nagrzewamy piekarnik do 150 stopni (bez termoobiegu). Wykładamy papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 25 cm. Następnie migdały mielimy malakserem na piasek, a zawartość opakowania z mieszanką do domowego wypieku bezy łączymy z wodą i miksujemy na najwyższych obrotach przez 8 minut, pod koniec dodając migdały i cynamon. Masę przekładamy do tortownicy i pieczemy około godzinę.
Po upieczeniu zdejmujemy bezę z dna formy i zostawiamy do ostudzenia na papierze. Z kolei masło roztapiamy w kąpieli wodnej lub w kuchence mikrofalowej. Później zajmujemy się jajkami – ubijamy je z cukrem, cukrem wanilinowym i szczyptą soli na puch. Miksując, wlewamy stopniowo roztopione i wystudzone masło, dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Teraz czas na śliwki – drylujemy je i kroimy w ćwiartki, a następnie dodajemy do ciasta i mieszamy łyżką. Przygotowane wcześniej ciasto wylewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, w której przygotowywaliśmy bezę.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 170 stopni (bez termoobiegu) Ciasto pieczemy przez 50-65 minut. Na upieczony spód wykładamy wcześniej przyrządzoną bezę i jeszcze na 10 minut wkładamy do piekarnika, zmniejszając temperaturę do 130 stopni (bez termoobiegu), aby beza lekko przywarła do ciasta. Po upieczeniu studzimy ciasto i… jest już gotowe do spożycia. Pyszności!