- To było zasłużone zwycięstwo Górnika, bo był o tę jedną bramkę lepszy – stwierdził szkoleniowiec „Pasów”. - Natomiast po pierwszej połowie mogliśmy liczyć, że możemy z tego meczu coś uszczknąć więcej. Graliśmy poprawnie, odcięliśmy praktycznie Górnika od piłek na Yokotę. Ale naszym problemem jest to, że od dłuższego czasu nie potrafimy sobie stwarzać sytuacji i ich wykorzystywać. Można powiedzieć, że jesteśmy tacy trochę bezzębni i to było widać bardzo wyraźnie. A Górnik tych sytuacji miał trzy, z czego jedna wykorzystał i skończyło się, jak się skończyło. Mamy teraz przed sobą mecz z liderem i parę dni na to, by dojść do siebie i przewartościować sobie pewne sprawy w głowie
Szkoleniowiec na konferencji prasowej dostał pytanie o Filipa Rózgę, wyrzuconego z kadry U-18 przed MŚ do lat 17 za złamanie regulaminu (picie alkoholu).
- Nie będę tego komentował – stwierdził szkoleniowiec. - Graliśmy dziś z Górnikiem. Wróci Filip Rózga, będziemy sprawę wyjaśniać, rozstrzygać, komentować.
