Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak zapobiec paraliżowi komunikacyjnemu Nowego Sącza? Sprawa trafiła na biurko ministra

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum Polska Press
Kilka godzin w korkach. To perspektywa na najbliższe dwa lata w Nowym Sączu. Paraliżu komunikacyjnego związanego z modernizacją linii kolejowej nr 104 Nowy Sącz-Chabówka spodziewają się nie tylko mieszkańcy, ale również władze miasta. Prezydent skierował pismo do ministra infrastruktury z prośbą o etapowanie prac, aby uniknąć długotrwałych problemów komunikacyjnych w mieście.

W Nowym Sączu ruszyła wielka inwestycja kolejowa. Modernizacja linii kolejowej „Podłęże-Piekiełko” której elementem jest modernizacja linii kolejowej nr 104 Nowy Sącz-Chabówka to obok budowy „Sądeczanki” jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w regionie. Po zakończeniu inwestycji, czas przejazdu między Krakowem a Nowym Sączem skróci się do ok. godziny.

Na to czekają mieszkańcy miasta, ale prace wiążą się z ogromnymi utrudnieniami i zamknięciem wielu głównych ulic nawet na dwa lata.

Już wiosną przyszłego roku na ul. Krakowskiej mają rozpocząć się prace przy budowie wiaduktu kolejowego, tam droga zostanie całkowicie zamknięta. Podobnie będzie na ul. Kolejowej, która na dwa lata zablokuje tam ruch.

W ramach inwestycji przewidziana jest kompleksowa przebudowa wiaduktu na ul. Kolejowej, w sposób umożliwiający przejazd pod nim pojazdom ciężarowym. To jednak spowoduje zamknięcie drogi na okres dwóch lat. Utrudnienia w ruchu będą też na ul. Węgierskiej.

Jak podkreśla Handzel, w piśmie skierowanym do ministra Andrzeja Adamczyka wyraził swoje poparcie względem planu realizowania w mieście tej ważnej inwestycji. - Poprosiłem jednak ministra o przekazanie nam harmonogramu prac całej linii do Krakowa.

Zdaniem Handzla rozkopanie w ciagu dwóch lat wszystkich możliwych przejazdów na terenie Nowego Sącza, co wiąże się z w pewnym sensie „odcięciem od świata” osiedla Wólki oraz Helena będzie miało bardzo negatywny wpływ na ruch w mieście, a co za tym idzie komfort życia mieszkańców.

- Jeżeli rzeczywiście za dwa lata pojedzie po nowych torach pierwszy pociąg, a mam co do tego obawy, to miałoby to sens. W momencie kiedy ten proces inwestycyjny będzie się przeciągał do 2028, 2029 czy nawet 2030 roku, to uważam, że etapowanie tej inwestycji na terenie naszego miasta byłoby lepszym rozwiązaniem - podkreśla Handzel.

Zgodnie z jego pomysłem w pierwszej kolejności mogłaby zostać wykonana inwestycja przy ul. Kolejowej, a po jej zakończeniu prace mogłyby przenieść się na ul. Mickiewicza czy Kościuszki.

- Zwróciłem się więc z apelem o to, aby wszystkie rozwiązania były planowane z nami. Do tej pory MZD uzgadniała jedynie to, jak po zakończeniu inwestycji ruch będzie się odbywał na terenie miasta. Nie uzgadnialiśmy tempa prac ani formuły, jaka ma być w trakcie tych prac - dodaje Handzel.

Rozpoczęte w Nowym Sączu prace będą kosztować 773 miliony. Wykonawca rozpoczął już inwestycję i nie są to tylko i wyłącznie roboty kolejowe, równolegle to także przebudowa dróg, chodników.

To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska