https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Gowin zostawi sześć sądów

Magdalena Uchto
Tomasz Hołod
Na nowej liście likwidacyjnej ministra sprawiedliwości nadal widnieją cztery sądy z Małopolski. Jednak kilka udało się uratować przed przekształceniem w wydziały zamiejscowe.

Wszystko za sprawą zmiany dotyczącej liczby etatów sędziowskich. W pierwszym projekcie Gowina do likwidacji wskazano placówki, w których zatrudnionych jest mniej niż 15 sędziów. Z obecnego projektu wynika, że reorganizacji będą podlegać sądy rejonowe o limicie etatów do dziewięciu.

Na ministerialnej liście placówek, które mają być objęte reformą, pozostały cztery sądy z Małopolski - w Miechowie (7 etatów sędziowskich), Suchej Beskidzkiej (8), Muszynie (5) i Dąbrowie Tarnowskiej (8). Z ulgą mogą już odetchnąć pracownicy sądów w: Bochni, Limanowej, Myślenicach, Zakopanem, Gorlicach i Wieliczce. Te pozostaną.

Patrycja Loose, rzeczniczka ministra sprawiedliwości, tłumaczy, że zmiana wskaźnika to efekt konsultacji społecznych.

- Reforma nie straci na zmniejszeniu liczby sądów przewidzianych do zniesienia, bo jej cel, czyli usprawnienie pracy sądów, zostanie zachowany - tłumaczy.

Przekształcenie sądów rejonowych w wydziały zamiejscowe jest planowane nie od 1 lipca tego roku, ale 1 stycznia przyszłego roku.

- Cieszę się, że udało się ocalić sąd w Bochni - mówi Piotr Maziarz, prezes tamtejszego Sądu Rejonowego. Dziś przyznaje, że opłaciło się walczyć w obronie placówki. - Po naszej stronie były argumenty, między innymi dotyczące efektywności postępowania - dodaje prezes.

Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Niekiepski
Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało wprowadzenie opłaty za sporządzenie przez sąd pisemnego uzasadnienia wyroku w sprawach cywilnych. Z ministerialnego projektu wynika też, że od 2015 roku nie można byłoby już kupować w kasie sądu znaków opłaty sądowej.

Ministerialny projekt zakłada też podwyżkę niektórych opłat sądowych. Przykładowo opłata od zażalenia na oddalenie przez sąd wniosku o wyłączenie ze sprawy sędziego lub ławnika wyniosłaby 100 zł, zamiast - jak dziś - 40 zł. Identyczna podwyżka miałaby dotyczyć opłaty od zażalenia na skazanie na karę grzywny osoby biorącej udział w postępowaniu, np. świadka.

Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało także powrót do zasady, że opłata od wniosku o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości, rzeczy ruchomej i prawa użytkowania wieczystego zależy od wartości tej nieruchomości, rzeczy ruchomej lub prawa użytkowania wieczystego. Dziś opłata ta jest stała i wynosi: 40 zł od wniosku o zasiedzenie rzeczy ruchomej, 2 tys. zł - od wniosku o zasiedzenie nieruchomościach. Ministerstwo proponuje, by opłata była obliczana od wartości przedmiotu postępowania.

MS zaproponowało też nowe zasady zwrotu opłaty za wniesienie pozwu o rozwód lub separację.

Przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości założenia są obecnie na etapie konsultacji międzyresortowych. Po uzgodnieniach posłużą do przygotowania projektu ustawy.
p
parafianin
Stanisław
k
kier
powinien byc tylko jeden sąd-SAMNOSĄD!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska