Wszystko za sprawą zmiany dotyczącej liczby etatów sędziowskich. W pierwszym projekcie Gowina do likwidacji wskazano placówki, w których zatrudnionych jest mniej niż 15 sędziów. Z obecnego projektu wynika, że reorganizacji będą podlegać sądy rejonowe o limicie etatów do dziewięciu.
Na ministerialnej liście placówek, które mają być objęte reformą, pozostały cztery sądy z Małopolski - w Miechowie (7 etatów sędziowskich), Suchej Beskidzkiej (8), Muszynie (5) i Dąbrowie Tarnowskiej (8). Z ulgą mogą już odetchnąć pracownicy sądów w: Bochni, Limanowej, Myślenicach, Zakopanem, Gorlicach i Wieliczce. Te pozostaną.
Patrycja Loose, rzeczniczka ministra sprawiedliwości, tłumaczy, że zmiana wskaźnika to efekt konsultacji społecznych.
- Reforma nie straci na zmniejszeniu liczby sądów przewidzianych do zniesienia, bo jej cel, czyli usprawnienie pracy sądów, zostanie zachowany - tłumaczy.
Przekształcenie sądów rejonowych w wydziały zamiejscowe jest planowane nie od 1 lipca tego roku, ale 1 stycznia przyszłego roku.
- Cieszę się, że udało się ocalić sąd w Bochni - mówi Piotr Maziarz, prezes tamtejszego Sądu Rejonowego. Dziś przyznaje, że opłaciło się walczyć w obronie placówki. - Po naszej stronie były argumenty, między innymi dotyczące efektywności postępowania - dodaje prezes.
Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!