Jerzy Stuhr spotkał się z małymi pacjentami

- To jest kilka dni, kiedy można się oderwać, nie myśleć o problemach, po prostu odpocząć - mówią rodzice małych pacjentów, którzy przyjechali na turnus „Urtica Dzieciom” do Centrum Unicorn w Krakowie. To inicjatywa, która ma pomóc chorym onkologicznie dzieciom w powrocie do normalnego życia. Uczestnicy za te wakacje nie muszą płacić.

Podczas takich turnusów dzieciaki biorą udział w w indywidualnych i grupowych spotkaniach z dietetykiem, psychoonkologiem i psychologiem. Mają także zorganizowane zabawy oraz zwiedzanie Krakowa. Ważnym elementem takich wakacji są spotkania ze znanymi osobami.

Wczoraj w Unicornie z małymi pacjentami spotkał się aktor i reżyser, a jednocześnie ambasador Centrum Psychoonkologii - Jerzy Stuhr.

Dzieci najbardziej cieszyły się, kiedy Stuhr mówił do nich głosem Osła z filmu „Shrek”. Jak sam przyznaje, zwykle prośby o „mówienie Osłem” go denerwują - jednak podczas tych zajęć zrobił to z przyjemnością.

- Oni są tak pozytywni, że po spotkaniu z tymi dziećmi, wychodzę naładowany dobrą energią - mówi Jerzy Stuhr. Podkreśla także, że zajęcia mają dla dzieciaków ogromne znaczenie.

- To może być dla nich impuls, który powie: nie wolno ci się poddawać - tłumaczy.

W zeszłym roku zorganizowano jeden taki turnus, który cieszył się ogromną popularnością. Do Fundacji „Urtica Dzieciom” zgłosiło się tak dużo osób, że trzeba było zorganizować w te wakacje więcej wyjazdów. Pieniędzy starczyło na cztery. Na dwa kolejne Fundacja szuka środków.

Do wczoraj można było wpłacać datki, w zamian za nagrody przekazane od różnych celebrytów - m.in. od rysownika Andrzeja Mleczko czy grupy Hey. W momencie zamknięcia gazety nie było jeszcze wiadomo, czy udało się uzbierać założoną kwotę - 70 tysięcy złotych.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 16. "Buc"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto