Jest przetarg na obwodnicę Przyborowa i wsi Rudy-Rysie, oczekiwaną od lat przez mieszkańców. Zginęło tam dziewięć osób

Droga wojewódzka nr 768 między Brzeskiej a Szczurową jest bardzo ruchliwa. Korzysta z niej wiele osób kierujących się od strony Warszawy i Kielc w stronę Nowego Sącza i Krynicy. Porusza się tam również mnóstwo ciężarówek dojeżdżających do okolicznych żwirowni. Według danych z 2021 roku przejeżdża tamtędy 5600 pojazdów, w tym 1050 tirów na dobę.

Jak dotąd ruch został wyprowadzony poza tereny zabudowane tylko na dwóch fragmentach DW 768. W 2011 roku oddano do użytku zachodnią obwodnicę Szczurowej, Niedzielisk oraz Górki (8 km kosztowało 56 mln zł), a obwodnicę między Brzeskiem a Mokrzyskami w 2015 roku (5,2 km - 39,6 mln zł). Do tej pory brakuje środkowego odcinka o długości 6,5 kilometra na wysokości Przyborowa i Rudy-Rysia. Niestety, fakt ten ma swój tragiczny bilans.

– Od chwili otwarcia ronda w 2015 zginęło dziewięć osób, najwięcej między Przyborowem a Rudy-Rysie. Jest tam wręcz szlak krzyży po lewej stronie jadąc od strony Brzeska – mówi Krzysztof Przepiórka, społecznik, mieszkaniec wsi Rudy-Rysie.

Ostatnio Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie ogłosił przetarg na wybudowanie brakującego odcinka. Droga zacznie się od wylotu ronda na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 768 i ul. Zagrodzkiej we wsi Bucze (gmina Brzesko) aż do obwodnicy Szczurowej w Niedzieliskach (gm. Szczurowa). Zgodnie z założeniem budowa ma potrwać 27 miesięcy, czyli jest szansa, że na przełomie 2026 i 2027 roku droga będzie gotowa. Termin składania ofert wyznaczono na 28 sierpnia.

Władze województwa małopolskiego uzyskały na budowę drogi promesę na blisko 100 mln zł w ramach VII edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych.

- Sprawa była procedowana 20 lat, dla mnie to kilkanaście lat działalności Stowarzyszenia na rzecz społeczności wsi Rudy-Rysie. Duże zasługi w staraniach o tę drogę ma dawna sołtys Władysława Wierdanek - przypomina Przepiórka.