https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest zielone światło. Szkieletor w końcu przestanie straszyć

Dawid Serafin
"Już" za cztery lata "Szkieletor" zniknie z panoramy Krakowa
"Już" za cztery lata "Szkieletor" zniknie z panoramy Krakowa mat. inwestora
Jest wreszcie zielone światło dla dokończenia budowy Szkieletora. Pozwolenie budowlane się uprawomocniło i prace mogą ruszyć. Inwestor zapewnia, że rozpoczął już poszukiwania wykonawcy. Podjął również rozmowy z agentami nieruchomości o wynajmie przyszłych biur. W ostatnim miesiącu odbył kilka takich spotkań. Na razie jednak nie chce mówić o konkretach.

- Dopiero co dostaliśmy prawomocne pozwolenie na budowę. Trudno bez niego było podejmować działania - mówi Jakub Wazowicz z firmy GD&K Group, jednego z dwóch współwłaścicieli szkieletora. - Teraz rozpoczęliśmy procedury pozwalające nam znaleźć wykonawcę prac.

Wazowicz zakłada, że zajmie to kilka miesięcy. Prace budowlane mają ruszyć w połowie przyszłego roku. Obecnie trwa przygotowanie dokumentacji, która da odpowiedź co do ostatecznych kosztów całej inwestycji.

Jak będzie wyglądał Szkieletor po przebudowie? Zobacz wizualizacje

Tymczasem jeszcze niedawno miejscy urzędnicy nieoficjalnie przyznawali, że budowa jest zagrożona. Poważnie wątpili, czy inwestor w ogóle chce się podjąć kosztownego przedsięwzięcia. Zastanawiano się, czy dokończenie szkieletora będzie się opłacać.

Piotr Krochmal, prezes Zarządu Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości, nie ma co do tego watpliwości. - Zapotrzebowanie na powierzchnię biurową najwyższej klasy jest bardzo duże w Krakowie - twierdzi. - Oczywiście, jesteśmy w początkowej fazie inwestycji i nie znamy szczegółów. Ten budynek ma pewne ograniczenia, także co do bryły. Jednak zainteresowanie wynajmem biur może być tam być spore.





"Krótka" historia budowy wieżowca

  • 1968 -zaczęły się prace projektowe nad wieżowcem przy rondzie Mogilskim

  • 1975 - początek budowy

  • 1979 - wstrzymanie inwestycji z powodu braku pieniędzy

  • 08.2005 - budynek wraz z gruntami ponownie zostaje wystawiony na sprzedaż. Firma Węglozbyt sprzedaje nieruchomość za 30 mln zł

  • 11.2007 - pojawił się pomysł na podwyższenie budynku z 92 do 130 metrów. Trzy miesiące później Wojewódzka Rada Konserwatorska nie zgodziła się na taki projekt

  • 20.02.2014 - urzędnicy miejscy mieli wydać pozwolenie na budowę, ale tak się nie stało, bo nie poinformowali o tym wszystkich sąsiadów szkieletora

  • 12.2014 - pozwolenie na budowę w końcu jest prawomocne. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby dokończyć szkieletora


Dodajmy, że tylko w tym roku w stolicy Małopolski oddano do użytku 100 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni biurowej. W przyszłym ta liczba może być podobna. W mieście wciąż pojawiają się kolejne korporacje, które wynajmują biura.

Oburzony domysłami urzędników jest Jakub Wazowicz. - Dołożyliśmy wszelkich starań, by uzyskać pozwolenie i rozpocząć budowę. Dlaczego mielibyśmy się wycofać? To nielogiczne - podkreśla.

Do rozwiązania wciąż pozostaje kwestia ewentualnych kar, jakie może zapłacić inwestor miastu. W 2005 roku kupił on szkieletora od firmy Węglozbyt wraz ze zobowiązaniami wobec gminy. Tymczasem termin dokończenia budowy upływał trzy miesiące od daty podpisania umowy. W związku z tym tylko za 2007 r. miasto naliczyło inwestorowi 2,7 mln zł kary. Ten decyzję zaskarżył i sprawa do dziś toczy się przed sądem administracyjnym. Do jej rozstrzygnięcia samorząd krakowski nie może naliczać kar za kolejne lata. - Do nakładania kar obliguje nas prawo. Choćby ustawa o gospodarce nieruchomościami - wyjaśnia Filip Szatanik, zastępca dyrektora ds. informacji Urzędu Miasta Krakowa.

W czeluściach i na dachu szkieletora. Zobacz niesamowite zdjęcia

Do tej pory urzędnicy nie zaproponowali inwestorowi żadnych wariantów wyjścia z patowej sytuacji. Nie doszło też do spotkania. Choć powinno im zależeć, aby Szkieletor przestał w końcu straszyć.
Inwestor tłumaczy się, że budowa w terminie była niemożliwa. Przypomina, że od kupna niedokończonego wieżowca do wydania pozwolenia na budowę minęło aż dziewięć lat. Konieczną decyzję wydał dopiero w czerwcu tego roku prezydent Jacek Majchrowski. Została ona jednak zaskarżona przez dwoje mieszkańców i sprawa trafiła do wojewody. Ten skargę odrzucił.

- Będziemy ponawiać wniosek do władz miejskich o wyznaczenie nowych terminów dokończenia inwestycji. To może być wyjście z impasu - przyznaje Wazowicz.

Zapowiada, że szkieletor przestanie straszyć w 2018 roku. Prócz głównego wieżowca, który będzie mieć 27 kondygnacji i 102,5 metra wysokości, inwestor chce wybudować jeszcze cztery inne, mniejsze budynki. Na razie nie ma na nie jednak pozwolenia. Obecnie kompletowane są dokumenty, które mają umożliwić uzyskanie odpowiedniej decyzji. W kompleksie prócz biur powstanie hotel, będzie można również kupić sobie apartamenty.

Źródło: Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
denis
Nie i NIE I NIE i NIE i Krwa NIEEEEEEPROTESTUJE KRWA
TO SYMBOL KRAKOWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
NIE ZGADZAMY SIĘ !!!!
i MÓWIĘ TO JA, JAKO RODOWITY KRAKUS A nie jakiś tam Majchowski ze Sosnowca...  !!!!
w
wa
zielone światło może i jest, ale czy inwestor ma pieniadze?
z
zbyszek46
kolega pracuje w firmie, ktora jest wlascicielem tego szkieletora. Wlasciciele nie chca nic robic z tym szkieletorem, tylko do telewizji czy prasy robia ladna mine i mowia o budowie za chwile, oj taka smutna prawda.
szkieletor, hotel cracowia i forum juz zawsze beda wpisane obok wawelu w krakowski krajobraz.
d
dr
Czy napewno zniknie ten symbol władzy Majchrowskiego ?
c
cc
Treimorfa nie ma i nigdy nie miała kasy na dokończenie szkieletora. Projekt i pozowolenie na budowę potrzebne jest im zapewne do sprzedaży.  Jak sprzedadzą to się coś dopiero ruszy. Żaden normalny bank nie da im na to kredytu ponieważ oprócz samego szkieletora nie mają odpowiedniego zabezpieczenia.
K
Krakus.
Zyję już paręlat po 60 -ce i ile dziesiątek razy ja słyszałem że "koniec ze szkieletorem " że " w końcu ruszy" itd , itd .  Takie s.anie w banie ,pie.dolenie i dzikie węże ! Tak że życie mnie nauczyło że w nic nie wierzę ! Zobaczę na budowie ze dwie setki ludzi , kupę maszyn ,ruch pod kikutem jak w rynku to wtedy powiem że CHYBA COŚ RUSZYŁO.  
T
Tomasz niewierny
nie wierzę, nie wierzę i nie uwierzę aż nie zobaczę... może w 2118 ;p
f
foksmolder
ile już było podobnych artykułów? śmiech na sali.
q
qweerty
A oni w ogóle mają szmal na budowę ? Czy skończy się jak ze słynnym Hiltonem przy Karmelickiej ?
a
aaaaa
zaraz przeczytamy, że ktoś inny się sprzeciwił budowie, bez euforii więc proponuje zanim nie pojawi się pierwszy robotnik na miejscu
p
prezes prezesów
zapotrzebowanie na powierzchnię biurową... już widziałem sporo "oflagowanych" okien z tekstem: powierzchnie biurowe do wynajęcia... i wiszą od miesięcy a kolejnych przybywa... lepszy byłby tu hotel i pewnie taki będzie
U
UPARTY
Ja mam pomysł jak zablokować tą budowę,!!!
Musimy doprowadzić do jego rozbiorki, ten komunistyczny pomiot zagraża estetyce i wyglądowi miasta. Poświęce swoje zycie by go rozebrano to coś do ostatniej betonowej skorupki.
pozdrawiam
Pilnyujący spraw.
a
arda
Mamy mentalnośc arabów bardziej niż europejczyków jak nie możemy sie uporać z takim prostym problemem
j
juzuś
Tiaaaaaa. Tu mi kaktus wyrosnie. Takich zielonych świateł od 15 lat widziałem przynajmniej kilka.
 
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska