Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Joniny. Gabrysia kolęduje z Pectusem

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Dla Gabrysi Golec (pierwsza z lewej w dolnym rzędzie) , wspólny występ z zespołem Pectus był wielkim wyróżnieniem i fajną przygodą
Dla Gabrysi Golec (pierwsza z lewej w dolnym rzędzie) , wspólny występ z zespołem Pectus był wielkim wyróżnieniem i fajną przygodą
Gabrysia Golec z małych Jonin nagrywała razem z zespołem Pectus w studiu Polskiego Radia. To nie jedyne muzyczne osiągnięcie młodej wokalistki. Ma na koncie laury wielu przeglądów

Gabrysi już zawsze będą przechodzić ciarki po plecach na dźwięk kolędy „Przybieżeli do Betlejem”. Choć wcześniej śpiewała ją mnóstwo razy, to jeszcze niedawno nawet nie śmiała marzyć o tym, że wykona ją wspólnie z gwiazdami polskiej estrady. Ale to nie przypadek, że dane jej było stanąć w jednym szeregu z muzykami Pectusa. Gabrysia to przecież świetnie zapowiadająca się młoda artystka.
- Jestem strasznie szczęśliwa, że miałam możliwość zaśpiewania z Pectusem. Bardzo fajnie było poznać członków zespołu - zachwyca się dziewczynka.

Niespodzianka na apelu
Dla Gabrysi Golec wiadomość o czekającym ją występie z wykonawcami wielkich hitów, była kompletnym zaskoczeniem. Wiedziała tylko, że Fundacja Świętego Mikołaja organizuje casting na zaśpiewanie kolędy ze znanymi artystami. Dyrektor Szkoły Podstawowej w Joninach wysłała nagranie z jednego z występów Gabrysi. - Nie myślałam, że wygram ten casting. Przecież swoje zgłoszenia wysyłały dzieci z całej Polski - zaznacza rezolutna 11-latka.
O sukcesie dowiedziała się podczas specjalnego apelu zorganizowanego w szkole w Joninach. - Było to pod koniec września. Pani dyrektor wręczała wtedy nagrody laureatom różnych konkursów. W pewnej chwili powiedziała, że ma jeszcze jedną niespodziankę. Ogłosiła, że wygrałam casting i zaśpiewam z Pectusem. Strasznie się ucieszyłam - wspomina Gabrysia.
Oprócz 11- latki, Fundacja Świętego Mikołaja wybrała jeszcze troje dzieci z całej Polski.

Super przygoda
Od tamtej pory dziewczynka nie mogła się już doczekać momentu spotkania z zespołem. - Na początku z fundacji przesłali mi tekst kolędy. Musiałam nauczyć się wszystkich czterech zwrotek - wspomina.
Na nagranie czas przyszedł 12 października w Warszawie, w studiu nagrań Polskiego Radia. Mieszkanka Jonin nie ukrywa, że była pod wielkim wrażeniem tego miejsca. - Wszystko wyglądało tam bardzo profesjonalnie. Studio było bardzo duże i składało się aż z trzech pomieszczeń. Poczułam się jak prawdziwa piosenkarka - śmieje się 11-latka.
Szybko okazało się, że podczas nagrania kolędy, zostanie również nakręcony teledysk promujący Fundację Świętego Mikołaja. - Najpierw nagrali nas jak tylko bezgłośnie ruszaliśmy ustami. Później dopiero dogrywaliśmy dźwięk. Trochę to trwało. Musieliśmy chyba kilkadziesiąt razy powtarzać całą kolędę - wspomina dziewczynka - Było jednak bardzo wesoło. Członkowie zespołu Pectus są bardzo mili i dużo żartowali. Mnie to nawet pytali czy nie jestem z rodziny Golec uOrkiestra - dowcipkuje.
Nagranie ze studia Polskiego Radia można już oglądać na internetowej stronie fundacji oraz w serwisie youtube. A w rodzinnym domu Golców będzie to na pewno hit tegorocznych świąt.

Wielki talent
To, że 11-latka wygrała casting i zaśpiewała ze znanymi artystami nie było dziełem przypadku. Gabrysia od kilku lat odnosi sukcesy na konkursach i przeglądach wokalnych. Jej największym sukcesem była wygrana na Festiwalu „Tęczowa Piosenka Jana Wojdaka”. Występ na ogólnopolskim przeglądzie przeszedł do historii z dwóch powodów. Po pierwsze Gabrysia, jako jedyna, musiała zaśpiewać bis, po drugie - zaprezentowała bardzo charakterystyczny układ choreograficzny. - Kiedy wychodzę na scenę, sama sobie coś szybko wymyślam. Wtedy tak śmiesznie uginałam kolana, co bardzo spodobało się publiczności i jurorom - śmieje się.
Jako laureatka imprezy, wspólnie z czwórką innych dzieci, nagrała trzy lata temu roku płytę „Tęczowe Piosenki 2”. - Zaśpiewałam na niej trzy utwory: „Pan Wideo”, „No to co, że mam piegi” oraz „Samotny pan” - wylicza.

Muzyka całym życiem
Na świetnym głosie muzyczne predyspozycje Gabrysi się nie kończą. Uczęszcza do szkoły muzycznej w Tarnowie i uczy się tam grać na wiolonczeli oraz pianinie.
- Zajęcia mam trzy razy w tygodniu. Nieraz do domu wracam na godz. 20, a jeszcze muszę odrobić zadania - mówi. - Bardzo podoba mi się też aktorstwo, lubię recytować wiersze. W przyszłości marzę o studiach na wydziale aktorsko- wokalnym - dodaje Gabrysia.
To jednak muzyka jest jej największą pasją. Można być pewnym, że już niebawem usłyszymy o kolejnych sukcesach dziewczynki z Jonin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska