"Jordanówka", która od wiosny 2020 roku nie jest już dzierżawiona, stoi cały czas pusta, w oczekiwaniu na remont i obiecywane nowe zagospodarowanie. Za obiekt odpowiada Zarząd Zieleni Miejskiej. Miejscy urzędnicy pytani przez nas o jej dalszy los, również teraz - tak jak i pół roku temu - odpowiadają, że "obecnie nie ma środków na te prace".
- Budynek jest w złym stanie technicznym, co potwierdziła inwentaryzacja wykonywana w latach poprzednich. Utrzymanie budynku - to jest sprzątanie, usuwanie liści z dachu, usuwanie graffiti, ewentualne zabezpieczenia wejść wykonywane - jest sukcesywnie przez pracowników ZZM. Był też zabezpieczany dach - wymienia Patrycja Piekoszewska z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.
W 2022 roku dla budynku Jordanówki opracowana została kompletna dokumentacja projektowo-kosztorysowa oraz wydana została decyzja pozwolenia na budowę. Wcześniej informowano, że na realizację tego przedsięwzięcia potrzeba ok. 5,6 mln złotych. Teraz urzędnicy wskazują natomiast, że koszt inwestycji, biorąc pod uwagę inflację, będzie zapewne nieco wyższy niż wcześniej podawana kwota.
"Termin oraz czas realizacji możliwe będą do określenia po zabezpieczeniu środków finansowych na ten cel. Obecnie nie ma środków na te prace i nie zostały przewidziane w Wieloletniej Prognozie Finansowej na kolejne lata. Każdego roku ZZM wnioskuje o umieszczenie tego zdania na liście rankingowej" - przekazuje teraz krakowski magistrat.
"Nie tak to powinno wyglądać"
Ratowania "Jordanówki i przywracania jej jako żywego miejsca krakowianom nie udało się na razie przyspieszyć zaangażowanym mieszkańcom. Remontu budynku dotyczył złożony do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego wniosek pod nazwą "Wyremontujmy Jordanówkę dla Mieszkańców".
- Projekt, ze względu na przekraczający budżet potrzebny do jego realizacji, nie przeszedł do głosowania - podaje Patrycja Piekoszewska z biura prasowego magistratu. Dodaje jeszcze: - Odbyło się natomiast spotkanie z wnioskodawcami niezakwalifikowanych do głosowania projektów, celem wypracowania sposobów na realizację zadań i możliwość zabezpieczenia środków w WPF. Remont "Jordanówki" jest właśnie jednym z nich.
W komunikacie urzędu, opublikowanym po tym spotkaniu można przeczytać:
"Spotkanie zwieńczyła koncepcja, by projekty zostały wpisane do Wieloletniej Prognozy Finansowej jednostek miejskich, odpowiedzialnych za realizację zadania. Pojawił się również pomysł, aby działać etapowo, zmniejszając dzięki temu koszty przeznaczone dla jednostki w danym roku budżetowym - tak, by mogła ona swobodnie realizować również inne, potrzebne mieszkańcom inwestycje. Te propozycje zostaną zaprezentowane prezydentowi Krakowa. Następnie projekty będą mogły zostać poddane pod głosowanie na jednej z sesji Rady Miasta Krakowa. Ostatecznie o wpisaniu projektów do Wieloletniej Prognozy Finansowej zdecydują radni".
- Jeśli chodzi o ustalenia, to przewodniczący Rady Miasta Jakub Kosek i wiceprezydent miasta Maria Klaman przekazali mi na spotkaniu, że "Jordanówka" zostanie wyremontowana z budżetu miasta. ZZM szacuje koszty remontu na 6 mln. Remont ma być rozłożony na dwa lata. Pierwsze 3 mln mają zostać zabezpieczone w budżecie na przyszły rok, a kolejne 3 mln - na 2026 rok. Gdyby tak się stało, to oznaczałoby, że na koniec 2026 roku budynek mógłby zostać oddany do użytkowania - relacjonuje nam Natalia Nazim, współautorka - wraz z Anną Jakubiak - projektu do BO zakładającego wykonanie remontu budynku "Jordanówki". Obie panie były też współautorkami petycji "Oddajmy Jordanówkę mieszkańcom", pod którą podpisało się prawie 1600 osób.
Jednocześnie Natalia Nazim podkreśla, że ważne jest dla niej to, by "Jordanówka" została zagospodarowana zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Przypomina, że w 2022 roku prawie 1200 osób wypowiedziało się w tej kwestii.
- Bardzo chciałabym, aby wynik tych konsultacji został uszanowany - mówi Natalia Natalia. - Natomiast martwi mnie to, że - pomimo gotowej dokumentacji - nic przez dwa lata w tej sprawie nie zrobiono. Gdyby nie to, że razem z Anią Jakubiak spotkałyśmy się z prezydentem Miszalskim w czerwcu w tej sprawie, to obawiam się, że pozwolenie na budowę, by wygasło. Generalnie nie rozumiem tego, że robi się pełną dokumentację rewaloryzacji parku i remontu „Jordanówki”, a potem brak pieniędzy na realizację tych zadań. Nie tak to powinno wyglądać - kwituje gorzko krakowianka.
Całoroczna kawiarnia, z funkcją kulturalną lub społeczną
Przypomnijmy: "Jordanówka" została wybudowana w 1974 r. w miejscu zburzonego drewnianego pawilonu o tej samej nazwie. To budynek w kształcie rotundy, w kondygnacji parteru z pełnymi przeszkleniami ścian w części kawiarnianej i biurowej. Jest otoczony zadaszonym balkonem. Pawilon ma też piwnice, w których funkcjonowała dotąd sala muzealno-wystawiennicza pamięci Henryka Jordana oraz zaplecze kawiarni - sanitariaty, część socjalna i magazyny.
Budynek należy do miasta. Od 1995 r. był nieodpłatnie oddany w użytkowanie Towarzystwu Parku im. dra Henryka Jordana. Towarzystwo wykorzystywało budynek na potrzeby swojej działalności oraz prowadziło w nim kawiarnię i serwowało dania barowe. W 2020 roku wygasła 25-letnia umowa z najemcą obiektu i od tego czasu "Jordanówka" znów jest w rękach miasta.
Tzw. Okrąglak czeka wciąż na zapowiadany gruntowny remont i przebudowę. W 2022 roku przeprowadzone zostały konsultacje społeczne, w których miasto pytało krakowian o oczekiwaną funkcję i sposób zagospodarowania pawilonu. Mieszkańcy wtedy opowiedzieli się za funkcją kulturalną i społeczną tego obiektu. Upadł z kolei lansowany wcześniej przez magistrat pomysł utworzenia w pawilonie muzeum sportu.
Również w 2022 roku dla budynku "Jordanówki" opracowana została kompletna dokumentacja oraz uzyskano pozwolenie na budowę. Pawilon ma zachować swój kształt z czasu powstania 50 lat temu. Zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi utrzymane mają zostać: obecna bryła budynku, podziały architektoniczne, komunikacja.
"Projekt uwzględnia modernizację tego miejsca z troską o szczegóły charakterystyczne dla obiektu, który wpisany jest do rejestru zabytków. Utrzymana zostanie chociażby drewniana podbitka podcieni, kamienna posadzka składająca się z charakterystycznych marmurów, wapieni i dolomitów, przywrócenie pierwotnej kolorystyki baru, czy specyficznych punktowych lamp w czarnych oprawach w kształcie walca" - przekazywał z kolei jesienią ubiegłego roku Zarząd Zieleni Miejskiej, prezentując wizualizacje "Jordanówki" po modernizacji.
Projekt zakłada przeznaczenie tego miejsca na całoroczną kawiarnię lub punkt gastronomiczny z dodatkową funkcją społeczną (jak przestrzeń służąca integracji i organizacji spotkań, np. miejsce spotkań dla młodzieży) lub kulturalną - tak jak postulowali mieszkańcy w trakcie konsultacji społecznych. Budynek ma mieć zaplecze sanitarne dostosowane do pełnionych funkcji, a modernizacja ma pozwolić na wprowadzenie udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami.
Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?
