Do rywalizacji przystąpili kadeci klas mundurowych szkół średnich z: Andrychowa, Chrzanowa, Trzebini, Dobczyc i Oświęcimia, czyli pozostających pod kuratelą oświęcimskiego WCR.
Na początku kadeci zwiedzili salę pamięci Grupy Operacyjnej Kęty, a po wysłuchaniu krótkiego wykładu trzeba było umieć sprzedać wiedzę w teście, także zaliczanym do końcowej klasyfikacji.

Pętla taktyczna, czyli na początek czołganie
Kadeci, w zajęciach praktycznych, mieli do pokonania prawie pięciokilometrową pętlę taktyczną, w której musieli się wykazać nie tylko umiejętnościami wojskowymi, ale także odszukać pakiety, potrzebne w dalszym etapie rywalizacji, jak choćby śrut potrzebny na końcu do strzelania, czy tarcze.
- W zawodach drużyny złożone są z kadetów różnych roczników, czyli klas drugich i trzecich, zatem poziom wyszkolenia ich jest różny. Młodsi mogą się uczyć od starszych. To budowanie pozytywnych więzi między kadetami, czyli jeden z celów naszych zawodów – ppłk Grzegorz Grzywna, szef WCR Oświęcim, tłumaczy zasadność organizacji zawodów dla kadetów. - Poza tym, to także kształtowanie wśród młodzieży postaw patriotycznych oraz propagowanie wojskowości.

Przed wyruszeniem w trasę kadeci musieli wykazać się czołganiem oraz transportowaniem rannego na polu walki. Do było zadanie ciężkie do wykonania pod względem fizycznym. Liczyła się technika. Pomoc w transporcie ze strony rannego mogła być znikoma. Mógł się tylko lekko odpychać nogą.
Walka z czasem trwała na trasie pętli. Najpierw trzeba było się umieć wykazać zręcznością z ładowania i rozładowywania magazynka. Kolejnym zadaniem była umiejętność rozłożenia i złożenia popularnego „kałacha”.
W rzucie granatem trzeba było wykazać się celnością z 20 metrów (chłopcy) i 15 metrów (dziewczęta), bo drużyny były mieszane „trzy plus trzy”.
- Już na zmęczeniu, kadeci musieli wejść na kilkanaście sekund do namiotu, gdzie na jego wszystkich ścianach było wywieszonych prawie trzydzieści przedmiotów. Potem trzeba było wypisać to, co się tam zobaczyło – tłumaczy Grzegorz Grzywna.

Na zakończenie oczywiście trzeba było się wykazać umiejętnością strzelania.
Końcowa kolejność zawodów o Puchar Szefa WCR Oświęcim:
- TRZEBINIA – 33 pkt.
- CHRZANÓW – 32 pkt.
- DOBCZYCE – 25 pkt.
- OŚWIĘCIM – 25 pkt.
- ANDRYCHÓW – 22 pkt.
- W przypadku takiej samej liczby punktów, zgodnie z regulaminem, o wyższym miejscu w przypadku Dobczyc decydował lepszy wynik uzyskany w biegu na orientację.





Inne zdjęcia z walki klas mundurowych w Puchar Szefa WCR Oświęcim:
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Groził nożem policjantom! Potem sami ratowali napastnikowi życie
- Obwodnica Oświęcimia już robi wielkie wrażenie. Tak wygląda po dwóch latach budowy
- Oświęcim w wieczornej i nocnej odsłonie nabiera blasku
- Rośnie nowy most nad Wisłą. Sama stalowa konstrukcja waży tyle co... 123 słonie!
- KIBICE. Re-Plast Unia Oświęcim – Straubing Tigers w hokejowej Lidze Mistrzów. WIDEO
- Jubileusze małżeńskie w Brzeszczach. Nawet 65 lat razem!