W tej konkurencji nasi "górale" trasę pokonali bezbłędnie, przegrali o 3,65 s z Czechami. Tym medalem samym nieco osłodzili sobie słaby występ w rozgrywanej także w sobotę indywidualnej rywalizacji.
Cała trójka swój start w K-1 zakończyła już w półfinale. Mistrz Europy sprzed roku Polaczyk pogubił się na trasie i z dużą stratą był 23. Wicemistrz Popiela z kolei miał jeden z lepszych czasów, ale po dodaniu 50 pkt (sekund) za ominięcie bramki nie liczył się w walce o awans (24. lokata). Najbliżej czołowej "15", która później rywalizowała o medale, znalazł się Michał Pasiut. Zawodnik AZS AWF Kraków był 18., do sukcesu zabrakło mu 4,05 s (miał 4 pkt karne). Złoty medal wywalczył utytułowany Słoweniec Peter Kauzer.
Dobry występ w C-2 (ta konkurencja została wycofana z programu olimpijskiego) zanotowali Filip i Andrzej Brzezińscy. Zawodnicy AZS AWF Kraków rok temu w ME zdobyli srebro, tym razem też byli najlepsi z Polaków, ale na podium nie udało im się stanąć. Zajęli 5. miejsce, do medalu zabrakło 3,43 s (mieli 2 pkt karne). W półfinale C-2 odpadli Piotr Szczepański i Marcin Pochwała (13. lokata). Triumfowali Czesi: Jonas Kaspar i Marek Sindler. W drużynowym C-2 Polacy zajęli 5. miejsce.
W eliminacjach C-1 kobiet (ta konkurencja będzie teraz olimpijską) Aleksandrze Stach nie udało się awansować do półfinałowej "20" (28. miejsce). W finale po złoto sięgnęła Austriaczka Viktoria Wolffhardt.
W niedzielę odbędą się kolejne półfinały i finały. Startują nasi reprezentanci: w K-1 kobiet Natalia Pacierpnik i Klaudia Zwolińska (w eliminacjach odpadła Julia Jeleńska), a w C-1 Grzegorz Hedwig (w kwalifikacjach był 4.; odpadli Przemysław Nowak - 28 i Igor Sztuba - 37).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska