Architekci chcieli dowiedzieć się, jak kandydaci na prezydentaKrakowa widzą rozwój przestrzeni miejskiej i jak zamierzają rozwiązać problemy związane z tym zagadnieniem. Zawiedli się jednak ci, którzy oczekiwali na konkretne pomysły.
Czytaj wypowiedzi:
Obecnego prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego
Kandydata z ramienia PO Stanisława Kracika
Kandydata Prawa i Sprawiedliwości, Andrzeja Dudy
Kandydaci skupili się na narzekaniu, ale nie wskazali, co trzeba zrobić, aby chronić przestrzeń miejską i równocześnie zachęcić inwestorów do budowania pod Wawelem. Tymczasem rozwój miasta ciągle oparty jest na starym studium zagospodarowania przestrzennego z 2003 roku. Nowe powstaje już od prawie trzech lat, a pomysły w nim zawarte budzą kontrowersje. Z kolei plany zagospodarowania tworzone na podstawie starego dokumentu rodzą konflikty. Wielu krakowian nie może budować na swojej ziemi. Protestują.
A to z kolei jest pożywką dla polityków. Radni miasta, szukając poparcia wyborców, wywracają powstające plany do góry nogami. Te, często sprzeczne ze studium, muszą być robione jeszcze raz lub obalają je sądy.
A bez planów o tym, co i gdzie ma się budować decydują urzędnicy. Nie patrzą przez pryzmat całego miasta, ale pojedynczych działek. Na decyzje o warunkach zabudowy czeka się nawet dwa lata. To odstrasza inwestorów.
Architekt miejski ma tak małe kompetencje, że nie jest w stanie skutecznie powstrzymać psucia przestrzeni miejskiej.
Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na prezydenta Krakowa
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Usłyszał wyrok za... oblanie wodą żandarmaMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego
