- Pierwszy set to pełna dominacja z naszej strony. W kolejnych mogło być lepiej, ale w naszej dyscyplinie tak się zdarza, że mimo maksymalnej skupienia rywal potrafi zaskoczyć - podsumował wtorkową wygraną 3:0 z Czarnogórą środkowy reprezentacji Polski Karol Kłos.
Wideo
Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy