- Gdy wybuchła pandemia koronawirusa wszystkie wyścigi odwołano – przypomina Tomasz Wójcik, dyrektor KWK. - Międzynarodowa Unia Kolarska z czasem poinformowała, że jest możliwość przyznania nowego terminu. Nasz wyścig jest wyjątkowy, zawsze łączył kraje. Widząc, że teraz etapy zagraniczne są niemożliwe do przeprowadzenia, postanowiliśmy go ograniczyć. I to do jednego odcinka, bo miasta etapowe nie mogły dać gwarancji na przeprowadzenie imprezy. Wyścig zostaje więc w domu. Zależało mi, żeby na jubileusz 45-lecia, koniecznie się odbył i nawiązał do historii. Jak jest bieda to zawsze łatwiej przeprowadzić imprezę u siebie. Nie zawiedli mnie wszyscy sponsorzy, których miałem - Instytut Felczaka, marszałek województwa małopolskiego, Lotto.
Wyścig ruszy w poniedziałek o godz. 11 z Tarnowa, a przyjazd na metę w Ciężkowicach planowany jest na godz. 15. W tym dwóch miastach Małopolski, wyścig się narodził, potem skutecznie odrodził i… jedzie dalej, a na mecie wyścigu, zapewne spotkać będzie można ojców – założycieli „Kurierów” z wiecznie młodym doktorem Mieczysławem Królem (rocznik 1938) na czele.
Na starcie klasyka ma pojawić się 14 drużyn do lat 23 z Polski, Słowacji, Niemiec, Holandii, teamy pojadą w 5-osobowych składach.
Przyjazd awizuje reprezentacja Polski, CCC, Chrobry Głogów Tarnovia Tarnowo Podgórne, Mostostal Puławy, Trójka Piaseczno, ekipa z Olsztyna i z zagranicznych: reprezentacja Słowacji, ekipa z Amsterdamu, łączony team z państw nadbałtyckich z Finami, Estończykami, Łotyszami, Litwinami w składzie. Ma być obecna drużyna z Berlina oraz Israel Cycling Academy.
Zwycięzca otrzyma biała koszulkę, a ponieważ na trasie będzie 7 premii górskich, najlepszemu w tej klasyfikacji przypadnie zielony trykot najlepszego górala. Będzie też żółta koszulka Lotto dla najlepszego sprintera, będzie też liczona klasyfikacja drużynowa.
-W ciągu 45 lat, a jest to już 37 edycja wyścigu, nigdy nie był on jednoetapowy – przypomina Wójcik. - Zawsze odbywał się na przełomie kwietnia i maja i był dłuższy. W tym roku mamy jednak specyficzną sytuacje związaną z koronawirusem. Ekipy są badane, wysyłają specjalne sprawozdania do UCI, badania przejdą sędziowie. Reżim epidemiologiczny musi być zachowany.
Wyścig miał pierwotnie wystartować z Budapesztu, przebiegać trasami Słowacji i Polski do Tarnowa. Teraz z Tarnowa ruszy - finisz będzie pod górę, na pięknym rynku w Ciężkowicach. Ostatni przepiękny finisz, był tam w 2016, a wygrał go… mistrz Nowej Zelandii Hamish Schreurs.
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. Lucas, syn Clebera, jest w Grecji
- Miłość do klubu wyrażona na ciele - tatuaże kibiców Wisły
- Wisła Kraków wzmocniła się rzutem na taśmę
- Ci piłkarze Cracovii mają walczyć o tytuł mistrza
- Tak polskie zawodniczki ozdabiają swe ciała
- Zobacz, jak wygląda Wisła Kraków po transferowej rewolucji
