https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kasyno w Nowym Sączu zablokuje biskup Skworc?

Stanisław Śmierciak
Kościół ojców jezuitów sąsiaduje przez skrzyżowanie z hotelem "Beskid"
Kościół ojców jezuitów sąsiaduje przez skrzyżowanie z hotelem "Beskid" Stanisław Śmierciak
Sądeccy rajcy, póki co, nie zamierzają korygować podjętej w lutym, pozytywnej opinii w sprawie ulokowania kasyna gry w hotelu Beskid, czyli w sąsiedztwie kościoła kolejowego. Przypomnijmy, że ich decyzję ostro skrytykował ordynariusz tarnowski biskup Wiktor Skworc w sobotniej homilii na odpuście Przemienienia Pańskiego w bazylice św. Małgorzaty w Nowym Sączu.

Zobacz także:

Kościelny hierarcha nazwał "grzechem społecznym" zgodę na kasyno w pobliżu świątyni ojców jezuitów. Wspominał, że to "kolejny punkt w mieście, gdzie będzie dochodziło do uzależnienia człowieka". Jego słowa zaskoczyły prawicowe władze miasta w Nowym Sączu.

Prezydent Ryszard Nowak nie znalazł wczoraj czasu, aby porozmawiać z "Krakowską". Przez swoją rzeczniczkę przekazał jedynie, że "nie ośmieliłby się komentować słów jego ekscelencji księdza biskupa Wiktora Skworca". Bardziej rozmowny był wiceprzewodniczący rady miasta Stefan Chomoncik, członek klubu radnych "Dla miasta", czyli frakcji prezydenta Nowaka.

- Dziwi tak duży odstęp czasu między podjęciem decyzji w sprawie kasyna a wygłoszeniem krytycznej homilii - stwierdził Chomoncik. - Oczywiście z pozycji ordynariusza jest potrzeba przestrzegania przed działaniami mogącymi sprzyjać złym uczynkom. Nasza rada miasta ma jednak obowiązek uwzględniać w swych działaniach interes miasta. Kasyno to dodatkowe wpływy do budżetu, który decyduje o tempie rozwoju Nowego Sącza i poziomie życia mieszkańców.

Jak podkreśla, radni jedynie wyrazili zgodę na lokalizację kasyna, a nie decydowali o jego uruchomieniu. Większość zaakceptowała hotel Beskid jako miejsca hazardu. Przeciw była tylko Barbara Jurowicz (PiS). Radny Grzegorz Dobosz (PO) dodał, że nie słyszał krytyki hierarchów kościelnych w Krakowie, gdzie działa kasyno. Jego zdaniem, lepiej, by hazard był oficjalny, bo jego istnienia nie da się wyeliminować.

- Kasyno jest dla dorosłych i bogatych, a pieniądze będą przechodziły tam z rąk do rąk, częściowo zasilając budżet państwa i miasta - stwierdził.

Decyzja o losach kasyna hamuje modernizację hotelu "Beskid"

Rodzinna Popielów, właściciele sądeckiej firmy Centrum, do której należy hotel "Beskid" w Nowym Sączu.

- Kasyno chce uruchomić firma spoza Nowego Sącza, w naszym hotelu ma jedynie wynajmować pomieszczenia. Czy tak się stanie, zależy od przetargu w Ministerstwie Finansów. Może on zostać rozstrzygnięty nawet za rok. W naszym regionie (kilka południowych powiatów Małopolski) może funkcjonować tylko jedno kasyno. Tymczasem o jego prowadzenie ubiega się aż kilka firm. Każda wybrała dla siebie inne miasto. Dla nas przeciąganie sprawy jest niekorzystne. Wstrzymuje ono modernizację parteru w hotelowym budynku. Po homilii księdza biskupa nie zrywamy wstępnej umowy na wynajem lokalu na kasyno z firmą, która chce je prowadzić. Nie wiemy jednak, czy nie zechce się wycofać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
BubaNs
w Krakowie za psie grosze czy ktoś coś mówił? to niech się od Sącza i kasyna odchrzanią! niech zajmą się ubóstwem w parafi a nie uprawianiem polityki!
m
madras56
Żyjemy w trudnych czasach,skomplikowanych i ciężko jest pogodzić jedno z drugim ,najważniejsze w tym
wszystkim jest aby hierarcha nie traktował powstania kasyna jako swego rodzaju zamachu na naukę kościoła
a obdarzył tym co najważniejsze powinno być czyli ufnością w człowieka.
M
Marco
zgadza sie czarna mafia , gdzie byl szanowny biskup jak zabierano plac zabaw dla dzieci pod budowe nastepnego koscioła w Nowym Sączu????
A
Analfabeta
Wyrocznia nie powiedziała wszystkiego czego oczekujemy MY mieszkańcy. A nam sie chce nowego kościoła i to w miejscu gdzie stoi teraz hotelik.
m
mk
1.Biskup skrytykowal lokalizacje kasyna, a nie samo kasyno. Ma do tego prawo tak samo jak kazdy mieszkaniec NS ma prawo sprzeciwic sie budowie, czy otwarciu pod swoim domem czy blokiem inwestycji ktora mu nie posuje i będzie utrudniała zycie ( vide stacja paliw pod blokami kolo lidla).

2.Wszystko jest dla ludzi o ile umija z tego korzystac. Ja wolalbym zeby kasyno powstalo w innym miejscu NS albo najlepiej w Krynicy.

3. Zwrócmy uwage ktorzy radni poparli kasyno,bo za 3 lata przed wyborami znowu będa biegac po parafiach i roznych komitetat parafialnych i zabiegac o poparcie ksiedza proboszcza.

4. Czy mi sie zdaje czy nie ale Rysiu ostatnio tryska humorem: "nie ośmieliłby się komentować słów jego ekscelencji księdza biskupa Wiktora Skworca". Wyczywam uszczypliwą ironie? Mam racje?

5. Rady Dobosz po swojemu czyli po wojskowemu ( na skróty) doszed do wniosku ze lepszy hazard oficjalny niz podziemy bo i tak nie da sie go wyeliminowac. Ciekawe czy tak samo mysli w przypadku prostytycji i handlu narkotykami (dopalaczami) ? Ojj jakby sie Tusk o tym dowiedział to pewnie na drugi dzien Dobosz w PJN by wylądował.
w
wiesscar
glosowalem na radna Jurowicz, no i intuicje mialem dobra
w
wiesscar
wplywy z podatkow z tego kasyna to i tak nic z kosztami jakie uzaleznieni hazardzisci przyspoza panstwu,
wlasciciele i inni beneficjenci tego interesu oczywiscie nie beda placic za leczenie uzaleznionych i straty jakie spoleczenstwo z przyczyny ich choroby poniesie,

wszystko malpuja z Zachodu, przykre
w
wacek
niech ten katabas zajmie sie swoimi kolezkami pedofilami, zlodziejami, pijakami i pedal..ami.
won na drzewo tepy pajacu
J
JA
BY KSIĄDZ BISKUP ZAJĄŁ SIĘ NAJPIERW TYM CO NIEKTÓRZY KSIĘŻA WYPRAWIAJĄ A POTEM WTYKAŁ NOS W NIESWOJE SPRAWY.
J
JA
BY KSIĄDZ BISKUP ZAJĄŁ SIĘ NAJPIERW TYM CO NIEKTÓRZY KSIĘŻA WYPRAWIAJĄ A POTEM WTYKAŁ NOS W NIESWOJE SPRAWY.
O
Obserwator sceny.
Sprawę założenia w kasyna reguluje zupełnie nowa Ustawa o grach hazardowych z 19 listopada 2009r. (Dz. U. z 2009r. Nr 201, poz. 1540). Weszła ona w życie z dniem 1 stycznia 2010r. Uzyskanie pozytywnej opinii rady gminy co do lokalizacji kasyna jest jednym z 22 warunków (Art. 34 i 35 Ustawy). Żadna firma nie ma postawionej tak wysoko "poprzeczki". Kapitał zakładowy (akcyjny) 4 mln zł.; akcjonariusze, członkowie zarządu i rady nadzorczej - o nieposzlakowanej opinii, w tym niekarani oraz w stosunku do których nie toczy sie postępowanie karne. Ustawę uchwalono po "aferze" hazardowej. Wydaje się, że przepisy "przegięto" pod względem ich surowości. A kasa dla miasta z PIT i CIT oraz innych opłat np. "korkowe", zatrudnienie, hotel dla przyjezdnych itp.
Co do nałogu hazardu - a czymże jest Totolotek, czyżby tylko działalnością charytatywną na rzecz sportu?
Z
Zamiennik
Kościół kościół kościół... Kiedy ta czarna mafia przestanie w koncu istnieć w tym kraju ?
O
Otto
Koleś się chyba trochę zagalopował:)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska