Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każą nam siadać na ptasiej kupie

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
W MZD Stanisław Czoch usłyszał, że czekając na autobus, może sobie usiąść na ławce w parku. - Tak wygląda najbliższa - pokazuje
W MZD Stanisław Czoch usłyszał, że czekając na autobus, może sobie usiąść na ławce w parku. - Tak wygląda najbliższa - pokazuje Katarzyna Gajdosz
Pasażerowie autobusów MPK skarżą się na brak wiaty przy ul. Konarskiego. Zlikwidowano też ławeczki

Do niedawna obok przystanku autobusowym przy ulicy Konarskiego stały ławeczki. Pasażerowie mieli gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus.

- A teraz? - rozkłada ręce pani Jadwiga. Właśnie zrobiła zakupy na maślanym rynku i obładowana czeka na autobus do domu. - Robię tu zakupy niemal codziennie, bardzo uciążliwe jest takie stanie z siatami - przyznaje kobieta. Z przystanku korzystają też uczniowie pobliskich trzech dużych szkół. W tym I Gimnazjum i Liceum.

Jest chodnik, nie ma ławki

Stanisław Czoch, mieszkaniec osiedla Zawada, mówi, że już wielokrotnie zwracał się do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego z prośbą o ustawienie wiaty przy ulicy Konarskiego.

Stąd odjeżdżają autobusy do jego osiedla i do kilku podsądeckich miejscowości. - Ławeczki, które tu wcześniej stały ledwie mogły pomieścić trzy osoby. Ponadto nie było nad nimi żadnego zadaszenia - żali się „Gazecie Krakowskiej” Stanisław Czoch. Dodaje, że w deszczowe dni pasażerowie muszą szukać schronienia pod balkonami kamienic, bo mokną.

Jest zbulwersowany faktem, że teraz, po remoncie chodnika, nawet ławki zdemontowano. Żadnej nie postawiono z powrotem.

- To przecież centrum miasta! Stąd odjeżdża aż sześć autobusów - zauważa mieszkaniec sądeckiego osiedla.

Opowiada, że w końcu uzyskał odpowiedź z MPK, że budowa wiat przystankowych to zadanie Miejskiego Zarządu Dróg.

Przecież ławki są w parku

- A w MZD z kolei powiedziano mi, że na autobus mogę sobie poczekać na ławce w pobliskim parku - relacjonuje nam Stanisław Czoch, nie kryjąc swojego oburzenia.

Ostatnio chciał nawet skorzystać z sugestii urzędnika MZD. Miał kilka minut do odjazdu swojego autobusu. Przeszedł na drugą stronę ulicy, żeby usiąść na ławeczce na Plantach.

- I oto, co zobaczyłem. Miasto kpi sobie z mieszkańców - mówi Stanisław Czoch, wskazując najbliższą ławeczkę. Jest cała w ptasich odchodach. - Proponuję ją umyć i przenieść na przystanek.

Grzegorz Mirek zapowiada, że w marcu ławka na przystanku przy ul. Konarskiego się pojawi. Nie wiadomo jednak, czy możliwe jest postawienie tam wiaty.

- Nie bardzo jest na nią miejsca - twierdzi szef MZD, dodając, że postawienie wiaty wiąże się zasłonięciem elewacji prywatnych kamienic.

Renata Stawiarska z biura prasowego prezydenta Nowego Sącza informuje, że Wydział Gospodarki Komunalnej rozpoczął już wiosenne porządki.

- W pierwszej kolejności te prace prowadzone będą na sądeckich Plantach - dodaje, obiecując, że ławki będą wyszorowane z gołębich odchodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska