- Nie mam nic mądrego i ciekawego do powiedzenia. W pierwszej połowie strzeliliśmy bramkę, ale nie graliśmy najlepiej. W drugiej połowie mieliśmy kilka możliwości do skontrowania zespołu Pogoni, ale ich nie wykorzystaliśmy. Nie udało się tego zamienić na bramki i mecz zakończył się remisem 1:1 – powiedział trener Wisły Kraków Kazimierz Moskal po meczu z Pogonią w Szczecinie.
Dlaczego nie zagrał Paweł Brożek?
Autor: Piotr Tymczak
Szkoleniowca „Białej Gwiazdy” zapytaliśmy, czy kolejny remis może oznaczać nerwowe dni w klubie i wpłynąć na zmianę obsady trenerskiej w Wiśle. - To chyba nie do mnie pytanie. Cóż, zremisowaliśmy 1:1 gdzie rzeczywiście gra w pierwszej połowie nie wyglądała najlepiej. Ale mając możliwości gry na kontrę, gdybyśmy zdobyli drugą bramkę, to pewnie inaczej by to wyglądało - odpowiedział trener Moskal. - Co się będzie działo? Jestem trenerem, zajmuje się zespołem, swoją pracą. Myślę, że ten zespół musi dalej pracować, bo w końcu muszą przyjść zwycięstwa – dodał trener wiślaków.
Dopytywaliśmy, czy dostał w klubie ultimatum, że już żadnego remisu więcej. - Nie słyszałem bezpośrednio takich słów – wyjaśnił trener Moskal.
Autor: Piotr Tymczak
Szkoleniowca Wisły zapytaliśmy również, dlaczego od początku nie zagrał Paweł Brożek. - To ja może odpowiem za Kazia – wtrącił trener Pogoni Czesław Michniewicz. - Jak szedłem na drugą połowę to zapytałem: „Broziu dlaczego nie grasz?”. Odpowiedział: „Trenerze, wiele przyczyn, między innymi słaba forma – mówił trener Michniewicz.
Autor: Piotr Tymczak
Trener Moskal wyjaśnił: - Każdy kibic, dziennikarz ma swoją koncepcję gry i składu, a po to jest zatrudniony trener, aby decydował. Tak jak Czesiu powiedział, wiele było powodów. Chcieliśmy poszukać innego rozwiązania. Stało się tak też z myślą o tym, że w drugiej połowie będą możliwości do kontrataku i Paweł będzie mógł nam pomóc.