https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy będą mogli przejechać pod kolejnymi wiaduktami PKP

Arkadiusz Maciejowski
Przebudowa wiaduktów, budowa mostów i układanie dodatkowych torów dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej w Krakowie zakończyć ma się w 2020 roku.
Przebudowa wiaduktów, budowa mostów i układanie dodatkowych torów dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej w Krakowie zakończyć ma się w 2020 roku. Fot. Anna Kaczmarz
Otwarty zostanie przejazd ul. Kamienną i Zielony Most. Ale jednocześnie pojawią się ograniczenia m.in. na ul. Podgórskiej.

Kierowców poruszających się po Krakowie czekają kolejne, duże zmiany związane z trwającą wielką inwestycjami PKP. Ponownie będzie można przejeżdżać pod częścią przebudowywanych wiaduktów kolejowych. Pojawią się jednak również nowe ograniczenia w ruchu. Kluczowy będzie najbliższy poniedziałek, bo wtedy pojawi się najwięcej „nowości”.

Część zmian już zostało wprowadzonych. Przede wszystkim przed weekendem otwarty został ponownie - po kilkunastu miesiącach - przejazd dla aut ul. Miodową, pod wiaduktem PKP. Podobnie jak wiele innych tego typu obiektów w stolicy Małopolski, jest on obecnie poszerzany, by zmieściły się na nim cztery tory (do tej pory mieściły się dwa). Dodatkowe tory dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, w ramach wartej blisko miliard złotych inwestycji, powstają na odcinku od centrum Krakowa aż do Bieżanowa. I w ramach właśnie tej inwestycji, na całej jej długości, przebudowywane są wiadukty.

- Obecny etap prac pozwał na wznowienie ruchu aut na ul. Miodowej, pod wiaduktem, ale nie oznacza to końca robót w tym miejscu. Przez najbliższe miesiące nie będą wprowadzane tam nowe ograniczenia w ruchu, ale nie wykluczone, że w przyszłości jeszcze się pojawią - mówi Piotr Hamarnik z biura prasowego PKP PLK.

Przebudowa obiektu nad ul. Miodową zakończy się prawdopodobnie dopiero w 2020 r. Wtedy - jak przekonują kolejarze - poprawi się też bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, którzy kierują się np. w stronę ul. Siedleckiego. „Wybudowane zostanie dodatkowe, nowoczesne, przejście pod torami. Dzięki temu nie będą musieli już korzystać z wąskiego tunelu” - wyliczają w PKP.

Przebudowa wiaduktów, budowa mostów i układanie dodatkowych torów dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej w Krakowie zakończyć ma się w 2020 roku

Kolejarze zmieniają Kraków. Zobacz, jak postępuje gigantyczn...

Mniej pasów na Podgórskiej

O ile kierowcy poruszający się między Grzegórzkami a Kazimierzem mogą więc cieszyć się zmiany na ul. Miodowej, to kolejarze mają dla nich również zdecydowanie mniej korzystne informacje. Korekty organizacji ruchu zostaną bowiem wprowadzone na ul. Podgórskiej. W tym rejonie powstają dwa nowe mosty PKP nad Wisłą - między mostem Kotlarskim a mostem Powstańców Śląskich.

Obecnie kierowcy przejeżdżający ul. Podgórską w stronę ul. Starowiślnej, pod wiaduktem kolejowym, mają do dyspozycji dwa pasy ruchu. Od 5 listopada, przynajmniej przez kilka miesięcy, auta będą mogły poruszać się w tym kierunku tylko jednym pasem, co może doprowadzić do korków. - Dla pieszych zostanie specjalnie wygrodzony chodnik - podkreśla Piotr Hamarnik.

W PKP PLK przekonują, że takie ograniczenia są konieczne, ponieważ rozpocząć ma się montaż konstrukcji stalowych pierwszego z dwóch planowanych nowych mostów. - Wykonawca przygotował już przyczółki i podpory nowej przeprawy. Teraz rozpocznie się kolejny etap prac, dotyczący układania przęseł mostu. Odpowiednie elementy są już zwożone na plac budowy - wyjaśnia Piotr Hamarnik.

Pierwszy nowy most ma być gotowy w połowie przyszłego roku. Wtedy też gotowa powinna być pierwsza estakada między ul. Podgórską a Kopernika, która powstaje w miejsce częściowo rozebranego już ziemnego nasypu kolejowego. Następnie rozpocznie się rozbiórka drugiej części nasypu i budowa drugiej estakady.

Przypomnijmy, że jedną z ostatnich dużych, pozytywnych zmian dla kierowców było otwarcie 1 października - po blisko roku przerwy - przejazdu w obu kierunkach ul. Grzegórzecką, pod wiaduktem PKP znajdującym się w rejonie Hali Targowej.

Zmiany również na północy

Od kilku dni kierowcy mogą poruszać się także pod wiaduktem PKP znajdującym się nad ul. Kamienną. 5 listopada przejazd zostanie ponownie zamknięty, ale na maksymalnie tydzień. Przed 11 listopada - jak zapewniają kolejarze - powinien zostać znów otwarty.

Mniej więcej w tym samym czasie - w połowie listopada - udrożniony ma zostać również przejazd ul. Zielony Most w Bronowicach. - Konstrukcja wiaduktu jest już gotowa, przejazd miał być otwarty pod koniec października, ale pojawiły się drobne problemy. Robotnicy natknęli się na elementy kanalizacji, które nie widniały w dokumentacji technicznej. Przez to wydłużyły się nieco prace związane z układaniem nowej nawierzchni jedni i chodnika pod obiektem. W połowie listopada cała infrastruktura powinna być jednak gotowa, by mogły przejeżdżać tam samochody - wyjaśnia Piotr Hamarnik.

O ile więc jeszcze w tym miesiącu nieco powinna poprawić się sytuacja komunikacyjna w północnej części miasta, to pojawią się dodatkowe ograniczenie po południowej stronie Wisły. W PKP PLK poinformowali, że już w najbliższy poniedziałek, na ok. 15 dni wyłączony z ruchu zostanie jeden z pasów na ul. Powstańców Wielkopolskich, nad którą również prowadzone są prace.

„Do ok. 20 listopada przygotowywany będzie plac budowy, w związku przebudową naszego wiaduktu. Robotnicy, przy użyciu ciężkiego sprzętu, prowadzić będą wyburzenia. W tym czasie jezdnia w kierunku Nowej Huty będzie zwężona z trzech do dwóch pasów ruchu. Podjęte działania pozwolą w przyszłości kontynuować prace bez dużych ingerencji w drogę” - czytamy w komunikacie przesłanym przez PKP PLK. A to newralgiczne miejsce, w którym codziennie popołudniu panuje ogromny ruch samochodowy. Ograniczenie liczby dostępnych pasów będzie dużym utrudnieniem dla kierowców i zapewne spowoduje spore zatory.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Azory
A coś o przejeździe przez ul. Rydla cisza. Najpierw miał być przywrócony ruch w maju 2018, potem wszędzie były tablice, że droga zamknięta do 31.08.2018. Tablice zniknęły, ale wszędzie ogłaszano, że ruch zostanie puszczony 01.11.23018. Dzisiaj mamy 05.11.2018 tunelu nadal nie ma i nie zanosi się na szybkie ukończenie prac szczególnie, że nie robotnicy jakoś szczególnie się tam nie narzucają. Czy dwa lata robić mały przejazd pod torami to nie przesada? Jak wszędzie tak będą prowadzone prace przez PKP, to Kraków będzie sparaliżowany do 2030.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska