Kierowców poruszających się po Krakowie czekają kolejne, duże zmiany związane z trwającą wielką inwestycjami PKP. Ponownie będzie można przejeżdżać pod częścią przebudowywanych wiaduktów kolejowych. Pojawią się jednak również nowe ograniczenia w ruchu. Kluczowy będzie najbliższy poniedziałek, bo wtedy pojawi się najwięcej „nowości”.
Część zmian już zostało wprowadzonych. Przede wszystkim przed weekendem otwarty został ponownie - po kilkunastu miesiącach - przejazd dla aut ul. Miodową, pod wiaduktem PKP. Podobnie jak wiele innych tego typu obiektów w stolicy Małopolski, jest on obecnie poszerzany, by zmieściły się na nim cztery tory (do tej pory mieściły się dwa). Dodatkowe tory dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, w ramach wartej blisko miliard złotych inwestycji, powstają na odcinku od centrum Krakowa aż do Bieżanowa. I w ramach właśnie tej inwestycji, na całej jej długości, przebudowywane są wiadukty.
- Obecny etap prac pozwał na wznowienie ruchu aut na ul. Miodowej, pod wiaduktem, ale nie oznacza to końca robót w tym miejscu. Przez najbliższe miesiące nie będą wprowadzane tam nowe ograniczenia w ruchu, ale nie wykluczone, że w przyszłości jeszcze się pojawią - mówi Piotr Hamarnik z biura prasowego PKP PLK.
Przebudowa obiektu nad ul. Miodową zakończy się prawdopodobnie dopiero w 2020 r. Wtedy - jak przekonują kolejarze - poprawi się też bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, którzy kierują się np. w stronę ul. Siedleckiego. „Wybudowane zostanie dodatkowe, nowoczesne, przejście pod torami. Dzięki temu nie będą musieli już korzystać z wąskiego tunelu” - wyliczają w PKP.
Kolejarze zmieniają Kraków. Zobacz, jak postępuje gigantyczn...
Mniej pasów na Podgórskiej
O ile kierowcy poruszający się między Grzegórzkami a Kazimierzem mogą więc cieszyć się zmiany na ul. Miodowej, to kolejarze mają dla nich również zdecydowanie mniej korzystne informacje. Korekty organizacji ruchu zostaną bowiem wprowadzone na ul. Podgórskiej. W tym rejonie powstają dwa nowe mosty PKP nad Wisłą - między mostem Kotlarskim a mostem Powstańców Śląskich.
Obecnie kierowcy przejeżdżający ul. Podgórską w stronę ul. Starowiślnej, pod wiaduktem kolejowym, mają do dyspozycji dwa pasy ruchu. Od 5 listopada, przynajmniej przez kilka miesięcy, auta będą mogły poruszać się w tym kierunku tylko jednym pasem, co może doprowadzić do korków. - Dla pieszych zostanie specjalnie wygrodzony chodnik - podkreśla Piotr Hamarnik.
W PKP PLK przekonują, że takie ograniczenia są konieczne, ponieważ rozpocząć ma się montaż konstrukcji stalowych pierwszego z dwóch planowanych nowych mostów. - Wykonawca przygotował już przyczółki i podpory nowej przeprawy. Teraz rozpocznie się kolejny etap prac, dotyczący układania przęseł mostu. Odpowiednie elementy są już zwożone na plac budowy - wyjaśnia Piotr Hamarnik.
Pierwszy nowy most ma być gotowy w połowie przyszłego roku. Wtedy też gotowa powinna być pierwsza estakada między ul. Podgórską a Kopernika, która powstaje w miejsce częściowo rozebranego już ziemnego nasypu kolejowego. Następnie rozpocznie się rozbiórka drugiej części nasypu i budowa drugiej estakady.
Przypomnijmy, że jedną z ostatnich dużych, pozytywnych zmian dla kierowców było otwarcie 1 października - po blisko roku przerwy - przejazdu w obu kierunkach ul. Grzegórzecką, pod wiaduktem PKP znajdującym się w rejonie Hali Targowej.
Zmiany również na północy
Od kilku dni kierowcy mogą poruszać się także pod wiaduktem PKP znajdującym się nad ul. Kamienną. 5 listopada przejazd zostanie ponownie zamknięty, ale na maksymalnie tydzień. Przed 11 listopada - jak zapewniają kolejarze - powinien zostać znów otwarty.
Mniej więcej w tym samym czasie - w połowie listopada - udrożniony ma zostać również przejazd ul. Zielony Most w Bronowicach. - Konstrukcja wiaduktu jest już gotowa, przejazd miał być otwarty pod koniec października, ale pojawiły się drobne problemy. Robotnicy natknęli się na elementy kanalizacji, które nie widniały w dokumentacji technicznej. Przez to wydłużyły się nieco prace związane z układaniem nowej nawierzchni jedni i chodnika pod obiektem. W połowie listopada cała infrastruktura powinna być jednak gotowa, by mogły przejeżdżać tam samochody - wyjaśnia Piotr Hamarnik.
O ile więc jeszcze w tym miesiącu nieco powinna poprawić się sytuacja komunikacyjna w północnej części miasta, to pojawią się dodatkowe ograniczenie po południowej stronie Wisły. W PKP PLK poinformowali, że już w najbliższy poniedziałek, na ok. 15 dni wyłączony z ruchu zostanie jeden z pasów na ul. Powstańców Wielkopolskich, nad którą również prowadzone są prace.
„Do ok. 20 listopada przygotowywany będzie plac budowy, w związku przebudową naszego wiaduktu. Robotnicy, przy użyciu ciężkiego sprzętu, prowadzić będą wyburzenia. W tym czasie jezdnia w kierunku Nowej Huty będzie zwężona z trzech do dwóch pasów ruchu. Podjęte działania pozwolą w przyszłości kontynuować prace bez dużych ingerencji w drogę” - czytamy w komunikacie przesłanym przez PKP PLK. A to newralgiczne miejsce, w którym codziennie popołudniu panuje ogromny ruch samochodowy. Ograniczenie liczby dostępnych pasów będzie dużym utrudnieniem dla kierowców i zapewne spowoduje spore zatory.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
