- Nie spodziewałam się wygranej. To dla mnie ogromne wyróżnienie, jestem dopiero na początku swojej kariery zawodowej - mówi Kinga Nowak.
W przygotowanie prezentacji włożyła wiele pracy. Jurorów urzekło jej praktyczne spojrzenie na temat. Przedstawiła codzienną pracę przy łóżku chorego, czego nauczyła się, pracując w szpitalu.
- Pomysł na prezentację zrodził się, gdy wracałam z wojewódzkich eliminacji - mówi Kinga Nowak, która wspólnie z koleżanką z oddziału Katarzyną Ganobis i jeszcze jedną uczęstniczką wygrała eliminacje, dzięki czemu wystąpiła w finale w Warszawie.
Przygotowanie prezentacji nie było proste, trzeba było przeprowadzić ankiety, zrobić zdjęcia i filmy. Jej trud został jednak doceniony.
Wyjątkowy oddział
Kinga Nowak pracuje na Oddziale Neurologii w Szpitalu Powiatowym w Chrzanowie. Trafiają tam głównie starsi, schorowani pacjenci.
- Jest tu dużo pracy, ale można się wiele nauczyć. To dobry oddział dla młodej pielęgniarki - uważa Kinga Nowak. W pracy bardzo pomagają im opiekunowie medyczni.
W małopolskich szpitalach można spotkać niewiele młodych pielęgniarek. Średnia wieku w tym zawodzie to ok. 50 lat. Chrzanowski oddział neurologii pod tym względu jest wyjątkowy, większość załogi stanowią tam młode pielęgniarki.
Praca jest jej pasją
Dla niej pielęgniarstwo jest prawdziwą pasją. Obecnie praktycznie cały czas wypełnia jej praca i studia. Właśnie pisze pracę magisterską na Uczeni Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Oświęcimiu.
- Moja wygrana w konkursie to także sukces tej oświęcimskiej uczelni. Pokazuje, że doskonale przygotowują tu do wykonywania zawodu - podkreśla.
Kinga Nowak pomagać innym lubiła od dziecka. Była wolontariuszką, później postanowiła rozpocząć studia w kierunku pielęgniarstwa.
- Nie wszystkie koleżanki, które rozpoczęły ze mną studia, pracują w zawodzie. Niektóre zrezygnowały w trakcie studiów, inne po obronie tytuły nie podjęły pracy w zawodzie - zaznacza.
Według niej, pielęgniarstwo to obecnie jeden z najbardziej atrakcyjnych zawodów dla kobiet. Daje gwarancję zatrudnienia. Do wykonywania tego zawodu potrzebna jest jednak pasja.
- Trzeba lubić pomagać innym. To daje ogromną satysfakcję. Szczególnie, gdy człowiek widzi, jak bardzo jest potrzebny chorym, obserwuje, jak robią oni postępy, wracają do zdrowia - mówi Kinga Nowak, która chce nadal się rozwijać i myśli o specjalizacji w kierunku anestezjologii.
Lubi dobrą książkę
Gdy uda jej się znaleźć trochę wolnego czasu, spędza go w gronie rodzinnym i przyjaciół. Stres rozładowuje, czytając dobrą książkę, bądź też słuchając muzyki. Uwielbia podróże, poznawanie nowych miejsca i ludzi.
Kinga Nowak oczarowuje nie tylko wiedzą, ale także urodą. O karierze modelki nigdy jednak nie myślała. Dla panów mamy złą wiadomość, pani Kinga ma już narzeczonego.
