Prądniczanka Kraków - Spójnia Osiek-Zimnodół-Zawada 4:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Sadowski 15, 1:1 Sokołowski 48, 2:1 Sadowski 68, 3:1 Sadowski 80, 3:2 Niemczyk 83 karny, 4:2 Sadowski 86.
Prądniczanka: Morański - Herbuś, Olkuski, Matyja, Niestój (75 Nawój) - Wadowski, Sędkłak (50 Kostuj), Nęciński (85 Matys), Paciorek (80 Staroń) - Sadowski, Jeleń (85 Pępkowski).
Spójnia: Chwałka - Zysk (80 Mitka), Szymczyk, P. Duda, D. Duda - Czarnota, Gajos, Sokołowski, Matras (75 Nawara), Niemczyk - Bąbka (55 Mirota).
Sędziował: Łukasz Marek. Żółte kartki: Herbuś, Olkuski; czerwona kartka: Szymczyk (63).Widzów: 50.
Broniąca się przed spadkiem Prądniczanka wygrała drugi mecz z rzędu, a bohaterem został Sadowski, który zdobył aż 4 gole. Dwa pierwsze strzelił po dośrodkowaniach Sędłaka (uderzenie głową) i Jelenia. Natomiast w końcówce postawił kropkę nad po indywidualnej akcji w polu karnym.
Goście walczyli, po trafieniach Sokołowskiego (zamknął dośrodkowanie Czarnoty) i Niemczyka (karny za zagranie ręką rywala) mogli mieć nadzieję na korzystny rezultat. Od 63 min grali w osłabieniu, po tym jak Szymczyk dostał czerwoną kartkę za faul taktyczny na Kostuju i ostatecznie ponieśli porażkę.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU