Przez wcześniejsze półtora sezonu za wyniki odpowiadał Mateusz Farbaniec. Końcówkę jesieni i początek wiosny Borek miał jednak słabe, seryjnie przegrywał. Po siedmiu porażkach w tej rundzie zarząd klubu postanowił zmienić trenera (taką opcję rozważano już po trzech meczach; Farbaniec został w klubie jako trener młodzieży). W poprzednim spotkaniu, na wyjeździe ze Skawinką, zespół był prowadzony przez jednego z piłkarzy - Dąbrowskiego. Wówczas nastąpił przełom, po 9 kolejnych przegranych (łącznie z poprzednią rundą) udało się zremisować (0:0) w Skawinie.
- Michał Dąbrowski był drugim trenerem, to naturalna kolej rzeczy, że przejął drużynę. Będzie ją prowadził do końca sezonu - wyjaśnia prezes Borku Wojciech Florczyk.
Przed zespołem z ul. Żywieckiej duże wyzwanie. Po kiepskiej serii znalazł się w strefie spadkowej. Zajmuje 13. miejsce, do plasującego się tuż przed nim Kmity Zabierzów traci punkt, ale rywal ma o jeden mniej rozegrany mecz. Z kolei 12. w stawce Nadwiślan Kraków odskoczył już na 5 pkt. W najbliższej kolejce, w niedzielę, o poprawę pozycji będzie trudno - Borek zmierzy się u siebie z wiceliderem Bronowianką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
