Czterech zawodników z jesiennej kadry dostało zgodę na szukanie miejsca w innych drużynach, ale jest opcja, że zostaną. Do gry w Pasterniku przymierzanych jest za to trzech nowych piłkarz: boczny i środowy pomocnik, a także stoper.
- Chciałbym, żeby u nas grali - mówi o testowanych trener Paweł Matera. - Na razie nie wiadomo, jakim będziemy dysponować składem, nie wszyscy się określili, czy zostają. Dołączamy do pierwszej drużyny kilku zawodników, którzy kończą 16 lat. Jesienią kadrowo nie wyglądaliśmy najlepiej.
Jak dodaje, brak stabilizacji wpływał na falowanie formy drużyny. Ekipa z Ochojna potrafiła urwać punkty czołowym zespołom w stawce (m.in. odniosła wyjazdowe zwycięstwo z aktualnym liderem Węgrzcanką), a tracić z niżej notowanymi.
- Graliśmy nierówno, największym problemem był brak wartościowych zmienników. Trzeba było kombinować ze składem, zdarzało się, że napastnik grał w obronie. Te przemeblowania, brak gry dłużej na jednej pozycji miały wpływ na formę - mówi trener. - Patrząc na naszą sytuację, to wynik i miejsce w tabeli określić trzeba jako niezłe.
Pasternik po jesieni ma 18 pkt, plasuje się na 7. pozycji. Do 4. Orła Myślenice traci jedynie 2 "oczka", a od 10. Raby Dobczyce ma tylko o punkt więcej. Przewaga nad strefą spadkową też wcale nie jest bezpieczna - 6 pkt. O pozostanie w lidze będzie zatem walczyć zapewne wiele ekip.
- Podstawowym celem jest utrzymanie się. Gdyby udało się wywalczyć miejsce w czołowej szóstce, to biorąc pod uwagę nasze możliwości, byłby to dobry wynik. Staramy się patrzeć, jak nasza gra wygląda na tle najlepszych, ile nam do nich brakuje. Z tymi czołowymi zespołami potrafiliśmy powalczyć, nawet wygrywać - dodaje Matera.
TU PRZECZYTASZ WIĘCEJ O KLASIE OKRĘGOWEJ KRAKÓW
Follow https://twitter.com/sportmalopolska10 transmisji z Igrzysk w Pjongczangu, których nie możesz przegapić!

**Magazyn Sportowy24 na
Igrzyska Olimpijskie 2018 w Pjongczangu**
Więcej wideo na Youtube Sportowy24 - zasubskrybuj i nie przegap!