Raba to od wielu lat solidna firma w "okręgówce". Drużyna najczęściej plasowała się w ścisłej czołówce, bywały sezony, że włączała się do walki o awans. Teraz na półmetku wyścigu do IV ligi jest w najlepszej sytuacji. W 13 spotkaniach zespół z Dobczyc uzbierał 32 pkt (10 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka), ma punkt przewagi nad Radziszowianką i 2 pkt na Wiślanką Grabie. O tym, że zimę spędzi w fotelu lidera, zdecydowała wygrana na boisku prowadzącej wówczas w tabeli właśnie ekipy z Radziszowa - aż 4:0 w ostatnim spotkaniu rundy.
- W mojej ocenie to zwycięstwo scementowało zespół i pokazało jego potencjał, a zawodnicy udowodnili sobie, że stać ich na grę na wysokim poziomie - mówi trener Raby Grzegorz Turcza. - Nie przypominam sobie, abyśmy przed startem sezonu byli wymieniani jako kandydat do awansu. Myślę, że ta pierwsza część sezonu może napawać optymizmem na przyszłość i wierzę, że to będzie fundament do jeszcze lepszej gry na wiosnę.
Ta jesień była dla Raby wyjątkowa pod wieloma względami. Drużyna zaczęła z przytupem, wygrała sześć pierwszych meczów, a tak dobrego otwarcia nigdy nie miała. Rundę zakończyła z tylko jedną porażką - w 7. kolejce uległa u siebie Zjednoczonym-Złomeksowi Branice 1:2.
- W tym meczu nie zagraliśmy na swoim poziomie. Nie ustrzegliśmy się błędów, co doprowadziło do porażki. Uważam jednak, że ta przegrana stała się takim impulsem dla zespołu do dalszej pracy. Cieszę się, że był to tylko wypadek przy pracy, który mocno podrażnił ambicję zawodników - mówi szkoleniowiec.
Klasa okręgowa Kraków, grupa III. Najlepsi strzelcy po rundz...
Piłkarze Raby treningi wznowią na początku stycznia. Zmian w kadrze nie należy się spodziewać, na razie nikt nie zgłosił chęci odejścia, a klub stawia na swoich zawodników, nie sięga po "armię zaciężną". Podczas przygotowań do rundy wiosennej drużyna w sparingach będzie mieć ciekawych rywali, oto oni:
- juniorzy starsi Cracovii
- TS Węgrzce (lider grupy I klasy okręgowej Kraków)
- Lubań Maniowy (lider grupy wschodniej IV ligi)
- Tarnovia
- Węgrzcanka
- Puszcza II Niepołomice
- Wieczysta II Kraków
W Dobczycach szykują na trudną walkę o IV ligę. - Kilka zespołów chce grać o awans, a pozostała część będzie robić wszystko, aby się utrzymać. Dodatkowo dochodzi obciążenie psychiczne, jakim jest gra jako lider. Poprzeczkę zawiesiliśmy sobie bardzo wysoko, ale nasze ambicje i plany jako drużyny są większe, jesteśmy tego świadomi - kończy Turcza.
"Solidne firmy" piłkarskie w Małopolsce - drużyny, które dłu...
