Węgrzcanka Węgrzce Wielkie - LKS Mogilany 4:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Lewiński 28, 2:0 Grandinetti 45, 3:0 Życzyński 78, 4:0 Grandinetti 80, 4:1 Targosz 89.
Węgrzcanka: Jasowicz (86 Krzeczowski) - Grotkowski, Anioł, Łatka, Lewiński (72 Bąk) - Skórski (65 Życzyński), Drame, Górski, Prochwicz - Dudzik, Grandinetti.
Mogilany: Najder - Karski, Bobek, Liszka, Mielcarek - Chachlowski, Suder (59 Przesławski), Targosz, Sosnowski - Prusak (59 Kwaśniak, 72 Syrek), Frasik.
Sędziował: Grzegorz Malada. Żółte kartki: Skórski, Górski - Przesławski, Bobek, Sosnowski. Widzów: 170.
Po dwóch porażkach Węgrzcanka przełamała się, psując debiut nowego trenera Mogilan Wiesława Piszczka. Lewiński trafił głową po rożnym, a tuż przed przerwą Grandinetti wykorzystał prostopadłe podanie. Gole Życzyńskiego (z 18 m z półobrotu) i ponownie Włocha (po rajdzie) rozwiały wątpliwości.
(ART)