FLESZ - Australia w ogniu. Zginęło miliard zwierząt
Obrońcy przyrody zwrócili się z prośbą o interwencję ministerstwa i wstrzymanie zaplanowanej wycinki drzew w obrębie 225. Wskazują, że to teren Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego - nazwali go małą puszczą bukową. Pismo skierowali zarówno do Michała Kurtyki, ministra klimatu jak i Michała Wosia, ministra środowiska.
Mieszkańcy Kleszczowa mówią o konieczności wstrzymania masowej wycinki. W rozmowie z nami Anna Treit, jedna z interweniujących osób, podkreślała, że planowany do wycinki teren jest dla tutejszej społeczności oraz turystów miejscem spacerów.
- Imponujące buki i dęby, pamiętające XIX wiek, unikalne okazy roślin oraz występująca tutaj fauna stwarzają niepowtarzalny klimat tego miejsca - piszą w petycji. - Spośród dziesiątków drzew oznaczonych do wycięcia w obszarze 225 znajduje się wiele olbrzymów o ponad trzymetrowych obwodach - ubolewają.
Obecnie obrońcy przyrody zbierają podpisy pod petycją. - Gorąco zachęcamy do poparcia petycji w sprawie zaplanowanej wycinki drzew w uroczysku bukowym w pobliżu Krakowa, na terenie Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego - wskazują.
Dotychczas zebrano ponad 2,3 tys. podpisów. Z informacji wynika, że petycję popierają ludzie z całej Polski. Są wśród nich przede wszystkim mieszkańcy Krakowa, ale także Warszawy i wielu innych miast Polski oraz osoby mieszkające za granicą np. w Anglii, Kanadzie.
Mieszkańcy Kleszczowa dwukrotnie spotykali się z przedstawicielami Nadleśnictwa Krzeszowice i Regionalnej Dyrekcja Lasów Państwowych. Jednak nie wypracowali kompromisu.
- Prowadzimy normalną gospodarkę leśną. Wycinki są planowane w tym rejonie na lata 2020 i 2021. Robimy to zgodnie z dziesięcioletnim planem urządzania lasu. To dokument poddany konsultacjom społecznym, zatwierdzony przez wiele instytucji - powtarza Adam Klekot, nadleśniczy w Nadleśnictwie Krzeszowice.
- Tłumaczę mieszkańcom, że lasów w Polsce przybywa, właśnie ze względu na prowadzoną odpowiednią gospodarkę leśną. Tu, w rejonie Kleszczowa, w miejscu wycinanych buków już rośnie młode pokolenie drzew. Gospodarka leśna, to m.in. pozyskiwanie drewna, z czego trzeba umiejętnie korzystać - zaznacza.
Przedstawiciele Nadleśnictwa Krzeszowice nie otrzymali kopii petycji, jednak nieoficjalnie dowiedzieli się o niej. - Nie mamy żadnej informacji z ministerstwa w tej sprawie, czekamy na decyzję - mówi nadleśniczy.
Kleszczów. Drzewa idą pod topór. Ludzie mówią, że to rujnowa...
Masowa wycinka drzew. Ludzie interweniują. Nadleśnictwo real...
- Przystań dla ludzi z autyzmem, którą trzeba chronić
- Jura Krakowsko-Częstochowska na liście UNESCO? Trwa walka
- Skawina. Zaczęła się budowa ostatniego odcinka obwodnicy
- Masłomiąca. Seniorzy ocalili swój dawny świat [ZDJĘCIA]
- Zjawiskowa willa książęca w Kochanowie [ZDJĘCIA]
- Koncert Cecyliański. Rzesza muzyków zachwyciła publiczność
