https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kliczko dziękuje Polakom: Dobrze rozumiemy, kto jest prawdziwym przyjacielem

Małgorzata Puzyr
Witalij Kliczko opowiedział o obecnej sytuacji w Kijowie
Witalij Kliczko opowiedział o obecnej sytuacji w Kijowie AA/ABACA/Abaca/East News
- Bracia Polacy, chciałem podziękować za wsparcie. Bardzo dobrze rozumiemy, kto jest prawdziwym przyjacielem. Wiemy ilu uchodźców znajduje się w Polsce, wiemy jaką pomoc od Polski dostajemy i ekonomiczną, i wojskową - powiedział w Polsat News mer Kijowa Witalij Kliczko.

W rozmowie z Polsat News mer Kijowa Witalij Kliczko mówił, że do stolicy Ukrainy powoli wraca normalność, choć wciąż jest niebezpiecznie. Jak podkreślił, w mieście przebywa obecnie około 2,5 miliona mieszkańców. To o milion mniej, niż przed wojną.

- Nie możemy zabronić ludziom powrotu do Kijowa. Każdy ma własny kierunek, ale powinniśmy mówić o tym, że nie potrafimy zagwarantować stuprocentowego bezpieczeństwa, ponieważ w każdej chwili mogą być ostrzały. Dlatego też każda osoba, która znajduje się na terenie Ukrainy ryzykuje - stwierdził. - Niemniej w Kijowie jest o wiele bardziej bezpiecznie niż kilka tygodni czy miesięcy temu - dodał.

Jak poinformował mer Kijowa, życie w stolicy Ukrainy wkroczyło do "do spokojniejszego trybu", jednak nie oznacza to, że wygląda tak, jak przed inwazją Rosji. - Jest nam daleko do normalnych warunków - zaznaczył. Jak tłumaczył, metro w mieście wciąż służy za schron dla ludzi, kiedy rozbrzmiewają alarmy, a na dojeździe do Kijowa znajdują się punkty kontrolne, które mają chronić przed atakami dywersantów. Obowiązuje też godzina policyjna od 23 do 5 rano. W stolicy nie pracują także przedszkola i szkoły, choć już we wrześniu wszystkie placówki oświatowe mają być otwarte.
 
- Komunikacja miejska powoli zaczyna pracować w zwykłym trybie - powiedział Witalij Kliczko, dodając, że niemal wszystko działa normalnie, a mieszkańcom nie brakuje podstawowych życiowych produktów. Otwarte są kawiarnie i restauracje, czy niektóre muzea, pomimo braku ruchu turystycznego. - Miasto odżywa, choć w dalszym ciągu trwa wojna - mówił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska