Z drużyną pożegnał się trener Krzysztof Zarzycki. Jak informują w klubie, nie jest to żadna niespodzianka. Wszystko było ustalone, że po zakończeniu jesieni Krzysztof Zarzycki opuści Rajsko.
Jego obowiązki przejął Andrzej Lubański, który nie jest nową postacią w klubie z Rajska. Pracował w nim w czasach, kiedy zespół seniorów walczył w oświęcimskiej klasie A.
Bilans zysków i strat wyszedł w Rajsku na zero
Zimowy bilans zmian kadrowych w Rajsku został zbilansowany. Z zespołem pożegnał się Kacper Matlak, obierając kurs na Bobrek, także występujący w okręgówce. Jakub Gandurski zdecydował się na prywatny wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Z kolei nic nie wiadomo o najbardziej doświadczonym Sławomirze Magierze.

W Rajsku pojawił się Paweł Karpiel, który wrócił na boisko po rozbracie z futbolem. Do zespołu z SMS Oświęcim przeszli Jakub Wielgus (napastnik) i skrzydłowy Szymon Paw.
- Stawiamy na młodzież – podkreśla Grzegorz Pławny, dyrektor sportowy Rajska. - Nasz – że tak powiem – romans z piłkarskim SMS nie jest przypadkowy. Wszak nasz były szkoleniowiec pracuje w „szkółce”. Przyszli do nas chłopcy, którym wiosną kończy się wiek juniora, więc lepiej, żeby już ogrywali się w seniorskim towarzystwie. Wcześniej już sięgaliśmy po zawodników SMS, że wspomnę Wojciecha Pniaka.
Dyrektor Rajska uważa, że młodzi chłopcy już rok przed zakończeniem wieku juniora powinni próbować swoich sił w seniorach.
- Być może komuś uda się wypromować i dostrzegą go działacze z wyższego szczebla rozgrywkowego – analizuje Grzegorz Pławny.
Działacze klubu z Rajska nie obawiają się, że ich drużyna spadnie w tabeli w rejony zagrożone spadkiem. Nad przedostatnim w tabeli Hejnałem ma tylko 11 punktów przewagi. Taką zaliczkę można szybko roztrwonić.

Solidna wyjściowa „jedenastka” Rajska
- Wyjściową „jedenastkę” mamy solidną jak na ten szczebel rozgrywkowy – uważa Grzegorz Pławny. - Moim zdaniem, są słabsze zespoły od nas w ligowym towarzystwie. Mam nadzieję, że będziemy regularnie punktować.
Rajsko miało dobry początek rundy jesiennej, ale potem w grze zespoły coś się „zacięło”. Działacze przypominają, że drużynie zaczęły doskwierać braki kadrowe.
- W środku rundy „przykleiło” nam się kilka czerwonych kartek. Mamy też w drużynie studentów i przedstawicieli służb mundurowych, więc czasem sprawy prywatne też nie pozwalały chłopcom na grę. W końcówce jesieni trochę się odkuliśmy punktowo. Liczę, że jeśli wiosną nasze sprawy kadrowe będą układać się pomyślnie, zespół będzie regularnie punktował – żyje nadzieją Grzegorz Pławny.

Rajsko ma trudny początek rundy. Wiosnę rozpoczyna derbami przeciwko Górnikowi Brzeszcze, na własnym boisku. Potem czeka go wyjazd do wicelidera, Naroża Juszczyn. Potem podejmie inny zespół z czołówki – Halniaka Targanice. I znów wyjazd dom Suchej Beskidzkiej, którą przejął Krzysztof Wądrzyk, uchodzący w regionie za trenera sukcesu.
- Mocni rywale tylko dodatkowo nas zmobilizują – uważa Pławny. - Jesienią, z rezerwowym bramkarzem, a punktowaliśmy. Dobry początek powinien nas pozytywnie nakręcić.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Oświęcim dziesięć lat temu w Google Street Wiev. Zobaczcie zdjęcia
- Jak będzie z dostępem do nowej obwodnicy Oświęcimia prowadzącej do S1?
- Szkoły z pow. oświęcimskiego, w których najlepiej zdali egzamin ósmoklasisty
- Wilczym Tropem w Oświęcimiu. Uczcili pamięć Żołnierzy Wyklętych. ZDJĘCIA, WIDEO
- KIBICE. Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim – Energa Toruń. ZDJĘCIA
