Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem. Czekamy na Wasze zdjęcia i filmy. Napisz e-maila na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
Straż miejska o źle zaparkowanym radiowozie: to nie ignorancja przepisów
15 maja w artykule Samochód ZIKiT-u złapany na parkowaniu z niedozwolnym miejscu pisaliśmy o urzędniku, który zaparkował na powierzchni wyłączonej z ruchu, mimo że pojazdy tejże instytucji nie są uprzywilejowane. ZIKiT próbował się tłumaczyć tym, że ich pracownik wykonywał służbowe obowiązki. Tego samego dnia dostaliśmy e-maila ze zdjęciem kolejnego źle zaparkowanego samochodu.
Patryk relacjonuje, że nic nie wskazywało na to, by urzędnik wykonywał czynności służbowe. - Samochód był zaparkowany praktycznie na przejściu dla pieszych pod Wawelem przez półtorej godziny - pisze Czytelnik. - A pracownik ZIKiT-u udał się w stronę Rynku z reklamówką w ręce - dodaje.
Według straży miejskiej, zdjęcie nie wystarczy, by jednoznacznie stwierdzić, jakie wykroczenie popełnił urzędnik. - Jeśliby zaparkowany samochód stwarzał niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, mógłby dostać mandat nawet 300-złotowy i groziłoby mu odholowanie pojazdu - wyjaśnia Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej. - Gdyby strażnicy byli świadkami takiego zdarzenia, podeszliby do urzędnika i wyjaśnili tę sprawę.
Na razie ZIKiT nie potrafi wyjaśnić tego zajścia, ale bada jego przyczyny. - Trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - mówi Piotr Hamarnik. - Poinformuję o jego rezultatach, gdy się zakończy.
"Mistrzowie parkowania" nie dają o sobie zapomnieć [NOWE ZDJĘCIA]
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+