https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne osoby z zarzutami ws. pożaru Archiwum w Krakowie

Piotr Tymczak
Spalone Archiwum Miejskie przy ul. Na Załęczu
Spalone Archiwum Miejskie przy ul. Na Załęczu Anna Kaczmarz
Kolejne dwie osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym pożaru w Archiwum Urzędu Miasta Krakowa. Tym razem chodzi o kierownika budowy oraz inspektora nadzoru inwestorskiego. Zarzuty dotyczą przebiegu realizacji inwestycji oraz oddania obiektu do użytkowania.

- Przedstawiono zarzuty kierownikowi budowy oraz inspektorowi nadzoru inwestorskiego. Dotyczą lat 2017 i 2018. Osoby, którym przedstawiono zarzuty nie przyznały się do popełnienia zarzucanych im czynów. Jedna z tych osób złożyła obszerne wyjaśnienia, które będą podlegały weryfikacji - informuje prokurator Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Większość archiwaliów uległa zniszczeniu

Jak pisaliśmy w listopadzie zeszłego roku, wiele planowanych do postawienia przez prokuratora zarzutów uległo już przedawnieniu. Oznacza to, że za niektóre niedociągnięcia, które zauważyli biegli opiniujący w sprawie pożaru miejskiego archiwum, nikt nie odpowie. Chodzi o zaniedbania, do których doszło przed 2017 rokiem.

Do potężnego pożaru miejskiego archiwum doszło 6 lutego 2021 roku. W obiekcie magazynowano ponad 20 kilometrów cennych akt. Wśród nich były m.in. książki meldunkowe wielkich krakowian, np. noblistki Wisławy Szymborskiej czy Stanisława Lema. Znajdowały się tam również ważne dokumenty Wydziału Skarbu Urzędu Miasta Krakowa.

Krakowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie "umyślnego sprowadzenia, w dniu 6 lutego 2021 roku w Krakowie, zdarzenia w postaci pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach" o "bliżej nieustalonej wartości strat". W sprawie przesłuchano kilkudziesięciu świadków, jak też zasięgnięto opinii biegłych.

W trakcie pożaru większość archiwaliów uległa zniszczeniu. Okazuje się na przykład, że z jednego z magazynów krakowskiego archiwum, w którym przechowywano ponad 4,7 tys. metrów bieżących cennych akt, nie udało się uratować ani jednej strony. Z kolei z ponad 25 tysięcy książek meldunkowych uratowano zaledwie 18 sztuk.

Skala strat jest ogromna

Skala strat po pożarze jest ogromna, co potwierdzały też informacje przekazane nam przez miejskich urzędników jesienią ubiegłego roku. Do tamtego czasu udało się uratować zaledwie około 157 metrów bieżących akt, czyli tylko niecały jeden procent zbiorów przechowywanych przed pożarem w budynkach przy ulicy Na Załęczu. Nadal w trzech kontenerach pozostawało wtedy zamrożonych około 720 metrów bieżących akt. A więc - jak wyliczaliśmy - w najlepszym wypadku uda się uratować około 877 mb. dokumentów, co stanowi nieco ponad 4 proc. zbiorów ze spalonego archiwum.

Trwa modernizacja elewacji trybun stadionu Wisły. Znalazły się też fundusze na remont zadaszenia.

Stadion bez dna. Na remont obiektu Wisły Kraków wydadzą praw...

Przy ulicy Na Załęczu znajdował się budynek administracyjny oraz trzy hale krakowskiego archiwum. Dwie z nich zostały rozebrane, zgodnie z zaleceniami nadzoru budowlanego. Trzecia nie uległa całkowitemu zniszczeniu w trakcie pożaru (zachował się też wspomniany budynek administracyjny).

- Naprawa i uzyskanie pozwolenia na użytkowanie budynku hali nr 3 ujęte jest w zakresie prac zaplanowanych na 2023 rok - informowali w ubiegłym roku miejscy urzędnicy. Przywrócenie pełnej funkcjonalności zachowanych obiektów Archiwum Urzędu Miasta Krakowa gmina planowała wtedy na ten rok.

Czy erytrol jest szkodliwy?

od 16 lat
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
ju
sprawa jest smierdzaca powinni oskarzyc rowniez prezydenta za spalenie archiwum
z
zea
ja uważam, że śledztwo powinno być rozszerzone o archiwa jednostek miejskich - mają one spis akt, które przekazały do spalonego Archiwum..zresztą z tego co mi wiadomo, te ich archiwa nie są przechowywane w należytych warunkach
K
Komorniczy
Aby wygrać w sądzie to trzeba mieć wiedzę proceduralna, a nie dowody, to w takim razie w sądzie chodzi o pieniądze a nie o prawde
C
Czesław Pawełoszek
Machlojski ha,ha,ha. Taką będzie miał ksywę w więzieniu 🧐
R
Rudy z Budy
Polowanie na czarownice a przeciez wszyscy w Krakowie wiedza ze glownym oskarzonym powinien byc Machlojski czyli Przybleda z Sosnowca.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska