We wtorek w komunikacie opublikowanym na stronie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowano, że w weekend "załoga dyżurna SAR pełniąca dyżur ratowniczy na lotnisku 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach, otrzymała zadanie poszukiwania obiektu, którego upadek zaobserwowano w okolicach miejscowości Brzeźno Łyńskie w pobliżu Nidzicy".
Informujemy, że urządzenia cywilne i wojskowe nie zarejestrowały żadnego obiektu - przekazało Dowództwo na Twitterze.
Jak czytamy w komunikacie, załoga Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa pełniąca dyżur ratowniczy na lotnisku 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach otrzymała zadanie o 0:43.
Śmigłowiec poszukiwawczo-ratowniczy W-3WARM Anakonda wystartował o godzinie 1:02 i po godzinie lotu osiągnął rejon poszukiwań.
Po pół godzinie poszukiwań zadanie przerwano na polecenie służb koordynujących akcję. Śmigłowiec powrócił na macierzyste lotnisko Oksywie o 3:20 nad ranem.
Zastępca Rzecznika Prasowego Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Magdalena Busz doprecyzowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że zgłoszenie wyszło od jednego z zaniepokojonych mieszkańców, który powiadomił lokalne służby, a wojskowy śmigłowiec SAR został zaangażowany w poszukiwania w reakcji na informację, którą wojsko otrzymało z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Źródło: Polskie Radio 24 / PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

dś