Do kolizji doszło niedaleko strażnicy OSP na drodze powiatowej w Porębie (gmina Myślenice). 36-letnia mieszkanka gminy Myślenice straciła panowanie nad samochodem, zjechała z jezdni i uderzyła w drzewo. Po kolizji samochód stoczył się (dachował) do koryta potoku. Kobieta doznała źnych obrażeń. Jadące z nią dwoje dzieci małych wyszło ze zdarzenia bez szwanku.
– Kiedy na miejscu pracowali policjanci i strażacy, którzy wyciągali z rowu pojazd, na miejsce zdarzenia przyjechał mąż poszkodowanej. Jego stan wzbudził uzasadnione podejrzenia funkcjonariuszy – mówi podinsp. Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. Okazało się, że miał w organizmie nieco ponad 0,8 promila alkoholu.
– Policjanci udaremnili mu dalszą jazdę i zatrzymali uprawnienia do kierowania. Kobieta została ukarana mandatem karnym, mężczyźnie grozi kara do 2 lat więzienia oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – dodaje rzecznik.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+