Komitet Obrony Demokracji znów protestował pod Sądem Okręgowym w Krakowie. "Żądamy weta!"

Aktualizacja, godz. 20:00

Demonstracja dobiegła końca. Organizatorzy zapowiedzieli kolejny protest, w sobotę, 16 grudnia. Zgromadzenie zakończyło odśpiewanie hymnu.

Aktualizacja, godz. 19:45

Tak było w lipcu. Zobacz zdjęcia!

Aktualizacja, godz. 19:37

Protestujący tworzą pod Sądem "łańcuch światła".

Aktualizacja, godz. 19:30

Organizatorzy czytają testament Piotra Szczęsnego.

Aktualizacja, godz. 19:26

Jak informuje nasza reporterka - pod Sądem Okręgowym w Krakowie odczytywana jest preambuła Konstytucji RP.

Aktualizacja, godz. 19:21

Odczytano też list prof. Zolla: - Kara dla TVN to tylko namiastka tego, jak będzie wyglądało sądownictwo, po przejęciu go przez władze - napisał profesor

**CZYTAJ TAKŻE:

**

Aktualizacja, godz. 19:16

Manifestanci krzyczą "hańba" pod adresem senatorów PO, którzy opuścili partię i weszli w szeregi PiS. Odczytywane są też wyrazy poparcia dla protestujących nadesłane przez Bogdana Klicha. Manifestantów cały czas przybywa, w tej chwili jest ponad tysiąc osób - informuje obecna na miejscu reporterka Aleksandra Suława.

Aktualizacja, godz. 19:13

Uczestnicy manifestacji skandują: "wolność, równość, demokracja" oraz "idziemy po prawo i sprawiedliwość".

- Jesteśmy tutaj, bo w tej chwili senat proceduje niekonstytucyjne ustawy. W lipcu protestami zmusiliśmy prezydenta do weta.

Teraz tez żądamy weta - mówią organizatorzy. Manifestanci skandują też "Prezydencie powiedz weto, a nie będziesz marionetą".

Aktualizacja, godz. 19:02

Pod sądem zgromadziło się kilkaset osób - relacjonuje nasza dziennikarka. Przybyli na kilka minut przed rozpoczęciem protestu zapalają świece (zgodnie z zapowiedziami organizatorów, maja one utworzyć "łańcuch światła"), wciągają na drzewce polskie i europejskie flagi, na ławkach rozłożone są ulotki dotyczące planowanych manifestacji.

Manifestanci sprzeciwiają się procedowaniu niekonstytucyjnych projektów ustaw o KRS i SN. Obydwa projekty dopuszczają bowiem możliwość ingerencji władzy ustawodawczej w działania i ocenę sądownictwa (dla przykładu: sędziów KRS wybiorą posłowie, a ławników nowoutworzonej Izby Dyscyplinarnej, prowadzącej postępowania dyscyplinarne wobec sędziów, wskaże Senat), a tym samym naruszają zasadę niezawisłości sądów.

Protestującym nie chcą także, dyskutowanych właśnie przez komisję nadzwyczajną zmian ordynacji wyborczej, która miałaby dotyczyć zasad oddawania i liczenia głosów oraz wytyczenia nowych granic okręgów wyborczych. PiS twierdzi, że jego celem jest zwiększenie udziału społeczeństwa w wyborach. Opozycja ostrzega, że zmiany są skrojone tak, by PiS nie mógł przegrać wyborów.

"W lipcu tysiące osób w całej Polsce wyszły z zapalonymi świeczkami pod Sąd Najwyższy, Sejm, Pałac Prezydencki oraz sądy w setkach miastach. Niesamowita mobilizacja sprawiła, że Prezydent zawetował dwie z trzech ustaw, które oddawały kontrolę nad sądownictwem politykom. Teraz projekty wróciły ze zdwojoną siłą. To moment próby i ostatni dzwonek. Dla nas będzie testem czy potrafimy jeszcze raz pokazać nasz sprzeciw" - piszą na Facebooku organizatorzy wydarzenia.

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

WIDEO: Świąteczne targi na krakowskim Rynku

Źródło: TVN