Kompletnie pijany przyjechał na stację paliw pod Krakowem. Nie udało mu się odjechać. Powstrzymał go pracownik obiektu

9 kwietnia 2024, 9:33

Badanie alkomatem - zdjęcie ilustracyjne

Wieczorową porą 56-latek przyjechał po zakupy kompletnie na stacje paliw. Był kompletnie pijany, miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. A to nie wszystko, bo jak się potem okazało - posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Gdy pracownik stacji paliw zobaczył, że pijany wsiada do swojego volkswagena udaremnił mu jazdę. Wezwał policję. 56-latek za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 7 kwietnia 2024 r. Wówczas po godzinie 20:25 oficer dyżurny wielickiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym. 56-letni mężczyzna przyjechał na teren jednej z wielickich stacji paliw pojazdem marki VW, gdzie zaparkował i udał się na zakupy.

- Pracownik stacji zorientował się, że mężczyzna jest pijany i chce wsiąść za kierownicę pojazdu. Szybko zareagował i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Na miejsce od razu pojechał policyjny patrol, który po sprawdzeniu stanu trzeźwości potwierdził, iż 56-letni mieszkaniec powiatu wielickiego miał ponad 3 promile alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna posiadał również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje Anna Zięcik, specjalista w Zespole Prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Za przestępstwa, których dopuścił się mężczyzna wkrótce odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a za złamanie sądowego zakazu nawet do lat 5.