Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec konfliktu o kamienicę w centrum Bochni

Małgorzata Więcek-Cebula
W tej chwili spory budynek stoi niewykorzystany, za dwa miesiące ruszy jego remont. Inwestycja zakończy się w 2012 roku. W kamienicy powstanie centrum biurowo-usługowe
W tej chwili spory budynek stoi niewykorzystany, za dwa miesiące ruszy jego remont. Inwestycja zakończy się w 2012 roku. W kamienicy powstanie centrum biurowo-usługowe Małgorzata Więcek-Cebula
W czerwcu ruszy remont kamienicy przy pl. św. Kingi w Bochni. Do odnowienia szpecącego centrum miasta budynku, dwaj miejscowi biznesmeni przymierzali się już od kilku lat. Ich działania napotkały jednak na opór urzędników.

- Wszystkie te przeszkody udało się nam na szczęście pokonać, szkoda tylko, że trwało to tak długo - mówi z żalem Władysław Włodarczyk, jeden z właścicieli obiektu.

W tej chwili w olbrzymiej kamienicy położonej poniżej bazyliki św. Mikołaja trwają prace porządkowe i zabezpieczające. Za dwa miesiące do budynku wejdą ekipy budowlane.

- Mamy już wybranego wykonawcę. Musimy jeszcze zlecić ekspertyzę, która określi stan budynku. Nie wiadomo, ile kamienicy trzeba będzie wyburzyć, a ile zostawić. Jedno jest pewne - zewnętrzne mury na pewno nie będą ruszane - zapewnia przedsiębiorca.

Zobacz także: Bochnia: sprawcy zbiorowego gwałtu skazani

Inwestycja pochłonie kilkanaście milionów złotych. Budynek ma być gotowy w ciągu 1,5 roku. Remont będzie realizowany w oparciu o projekt, który powstał pięć lat temu, czyli wtedy, gdy biznesmeni nabyli kamienicę. W budynku zaplanowano centrum biurowo-usługowe. Pod koniec przyszłego roku, gdy zakończy się remont, będzie to niewątpliwie jeden z piękniejszych obiektów przy Rynku.

- To dobrze, że w końcu coś się tam będzie dziać. Rozwalająca się kamienica w samym centrum miasta nie dodawała uroku Bochni, którą odwiedza przecież wielu turystów - mówi Anna Rudnik, emerytka z Bochni.

Jak urzędnicy przeszkadzali

Budynek przy św. Kingi biznesmeni nabyli od jedynego żyjącego spadkobiercy. Od początku mieli problemy z realizacją remontu. Prawo do nabycia tej własności zakwestionował poprzedni burmistrz. Miasto starało się bowiem o przejęcie nieruchomości na podstawie prawa o zasiedzeniu. Sąd uznał jednak, że samorząd nie miał do tego podstaw. Problemy robił także starosta, który odmówił wydania pozwolenia na budowę. Przedsiębiorcy przez kilka lat walczyli o swoje. Wygrali wszystkie sprawy własnościowe - począwszy od sądów rejonowych, a skończywszy na okręgowych.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ukradł wóz strażacki, żeby zobaczyć narzeczoną
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska