W siedemnastowiecznych murach wiśnickiej rezydencji urządzono jedenaście pokoi, w tym dwa apartamenty. Pomieszczenia zostały wyposażone w stylowe meble nawiązujące do czasów świetności zamku. Przy każdym jest oczywiście łazienka. W hotelu "Kmita" są także dwie sale biesiadne.
- Uroczyste otwarcie zaplanowaliśmy na pierwsze dni maja, choć gości będziemy przyjmować już w kwietniu - zapewnia burmistrz Stanisław Gaworczyk. Hotel poprowadzi Muzeum ZIemi Wiśnickiej. Dochód z jego działalności zostanie przeznaczony na dalszy remont i wyposażanie zamku.
W pierwszych miesiącach działania hotelu posiłki będą dowożone z zewnątrz. Jesienią ruszy zamkowa kuchnia. - Będziemy w niej serwować potrawy pochodzące z pierwszej polskiej książki kucharskiej, która została napisana właśnie na terenie naszego zamku przez kucharza Lubomirskich - wyjaśnia Renata Jonak, kierownik Muzeum Ziemi Wiśnickiej. - Mam nadzieję, że z czasem hotelowi kucharze będą też wypiekać ciasta jak choćby smakowite, piętrowe torty z herbem rodu Lubomirskich.
Hotel to tylko jedna z niespodzianek przygotowanych na najbliższy sezon turystyczny. Przy zamku działać będzie też kawiarenka. Będzie też wiele ciekawych koncertów, spotkań i wykładów. Nowości pojawią się także na trasie turystycznej.
- Udostępniliśmy turystom fragmenty zamku, które do tej pory były zamknięte - dodaje burmistrz Gaworczyk. W ubiegłym roku wiśnicką rezydencję odwiedziło prawie 50 tysięcy turystów. Zanim zamek przejął pod opiekę samorząd (wrzesień 2009) było ich o 20 tysięcy mniej.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Brutalna wojna o turystę. Kto podpala meleksy?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka