Zobacz także: Oświęcim. Blue Cafe przybyło na II Life Festival
W poniedziałek w jednostce spotkali się byli i obecni dowódcy garnizonu oraz 72. i 73. dywizjonów rakietowych, posłowie i samorządowcy, by odsłonić tablicę upamiętniającą stacjonowanie tu żołnierzy.
- Zgodnie z planami armii na lata 2009-2018, 1. Śląska Brygada Rakietowa Obrony Powie-trznej ulega restrukturyzacji - mówi krótko gen. Andrzej Łosiński, dowódca tej brygady.
W związku z tym we wrześniu ubiegłego roku zapadła decyzja o likwidacji 72. i 73. dywizjonów.
W Śremie pod Poznaniem znalazła się praca dla Dawida Jurczaka z Zatora. W oświęcimskiej jednostce pracował ostatnie dwa i pół roku.
- Fajnie tutaj było - przyznaje Dawid Jurczak. - No, niestety, przyszły rozkazy i trzeba się żegnać. Mówi, że zabiera z sobą dziewczynę, bo dla niego związek na odległość nie ma sensu. - Taki to już żołnierski los, a z armią nie chcę się żegnać, choćby z tego powodu, że pensja zawsze jest na czas.
Żołnierzom trudno jest się pogodzić z przeprowadzką. Na decyzję przełożonych żaden z nich nie miał jednak wpływu.
- Żal serce ściska, kiedy wspomina się wszystkie te lata. Cały obiekt teraz jest taki piękny, wszystko wyremontowane. Cóż, jestem tylko żołnierzem i muszę wykonywać zadania - mówi ppłk Andrzej Radwański, dowódca 72. dywizjonu.
Starosta Józef Krawczyk nie szczędził wczoraj ciepłych słów pod adresem opuszczających jednostkę wojaków.
- Ta jednostka była chlubą ziemi oświęcimskiej - mówi Krawczyk. - Mieszkańcy czuli się bezpiecznie przy żołnierzach.
Tłumaczy, że żołnierze byli tutaj zawsze bardzo pomocni . Szczególnie dało się to odczuć w czasie klęsk żywiołowych.
Zaproszony na uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej podpułkownik rezerwy Marian Kościuk, pierwszy dowódca jednostki, był w bardzo ponurym nastroju.
- Smuto, dziś w zasadzie to powinna być stypa - mówi ppłk Marian Kościuk.
Wspomina, że gdy przyszedł tu po raz pierwszy, przywitały go puste koszary, nie było tutaj dosłownie nic. Z czasem on i jego ludzie dostali sprzęt i stanowisko ogniowe w Lędzinach.
- Chroniliśmy Śląsk. Tyle roboty włożyliśmy, by ta jednostka była jedną z najlepszych w kraju, wielka szkoda, że ktoś zdecydował się to wszystko zlikwidować - dodaje Kościuk.
Już za 10 dni po dwóch dywizjonach nie będzie śladu. Siedem hektarów terenu wraz z budynkami najprawdopodobniej zostanie sprzedane.
Częścią zainteresowana jest Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Oświęcimiu. Także miasto chciałoby przejąć tutejsze obiekty, aby urządzić w nich mieszkania.
Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**