https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

W lesie koło Bolesławia można znaleźć pozostałości po 20. Dywizjonie Obrony Powietrznej. Niektóre obiekty zachowały się całkiem dobrze

Paweł Mocny
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Przez prawie 20 lat koło Bolesławia funkcjonował 20. Dywizjon Techniczny Obrony Powietrznej. Pozostałości po rozformowanej prawie 30 lat temu jednostce nadal można zobaczyć w lesie w Hutkach. O ile prawie żaden z budynków się nie ostał, o tyle podziemne schrony są w całkiem dobrym stanie.

W lesie koło Bolesławia można znaleźć pozostałości po dywizjonie Obrony Powietrznej

Lasy powiatu olkuskiego to bardzo ciekawe miejsce, które co roku wiele osób wybiera jako cel wycieczek pieszych czy rowerowych. Malownicze krajobrazy to nie jedyny powód, dla którego region cieszy się popularnością nie tylko mieszkańców, ale także turystów z sąsiednich powiatów.

Tereny zielone w powiecie olkuskim to także gratka dla miłośników eksplorowania opuszczonych obiektów. Jednym z takich miejsc są pozostałości po 20. Dywizjonie Techniczny Obrony Powietrznej. W lesie nieopodal ulicy Kluczewskiej w Hutkach można zobaczyć pozostałości po zabudowaniach oraz całkiem dobrze zachowane schrony. Dywizjon stacjonował tam do 1988 roku.

Historia dywizjonu z Hutek

Na początku 1962 roku na bazie rozformowanych 96. I 89. pułku artylerii przeciwlotniczej zaczęto formować dywizjony rakietowe dywizji śląskiej. Jednym z nich był 20. Dywizjon Techniczny Obrony Powietrznej, który znajdował się w Hutkach.

Szkolenia kadry i żołnierzy służby zasadniczej rozpoczęły się rok wcześniej. Trwały one rok i zakończyły się egzaminami. Pierwszym dowódcą dywizjonu został mjr Anatol Szyrkowiec. Pod jego dowództwem żołnierze brali udział w pierwszym strzelaniu bojowym na poligonie w Aszułuku (wówczas ZSRR, obecnie Rosja).

Pierwszy dowódca pełnił swoja rolę do 1966 roku. Kolejnymi byli: mjr Jerzy Szczepanik, płk Jan Lach, kpt. Krzysztof Jankowski, ppłk Kazimierz Żelaśkiewicz. Ostatnim szefem dywizjonu był mjr Ryszard Żuk, który sprawował swoją funkcję do 1988 roku.

Po rozformowaniu dywizjonu w ’88 roku obiekty techniczne zostały rozebrane. Po większości zabudowań zostały jedynie ślady w postaci nie do końca wyburzonych ścian. Rozbiórce nie podlegała asfaltowa droga, która w kolejnych latach służyła jako droga dojazdowa do pobliskich piaskowni. Nie zniszczono także budynku sztabowo-koszarowego, który przeszedł remont. Obecnie funkcjonuje tam Zakład Opiekuńczo-Leczniczy O.O. Kamilianów. Najciekawszą pozostałością po dywizjonie pozostają schrony, które zachowały się w całkiem dobrym stanie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska