Zakopane kończy z wydawaniem “Miejskiego Informatora”. Lipcowe wydanie było ostatnim. - Wywieźliśmy całego busa na makulaturę, gdyż było tego tak dużo, że zajmował cały magazyn w urzędzie. To było ostatnie wydanie. Więcej już go nie będzie - zapewnia Łukasz Filipowicz.
Zdaniem nowego burmistrza Zakopanego tytuł wydawany przez miasto był źle postrzegany przez mieszkańców. Do tego koszty ponoszone na wydanie informatora były znaczne.
- Mieszkańcy traktowali go już humorystycznie. Każdy brał ten kwartalnik i liczył ile jest podobizn burmistrza w danym numerze. Uważam, że mamy dużo kanałów informacyjnych i nie musi to być wydanie na eleganckim papierze kredowym za 100 tys. zł rocznie. Mieszkańców możemy sprawnie informować wykorzystując lokalne media, a jak nie to mamy kanały darmowej jak social media i jak strona internetowa urzędu. Tam wrzucamy wszystkie informacje i jest ich jak najwięcej, żeby było to wszystko transparentne, a ludzie byli poinformowani. Uważam, że takie wydawnictwo celowe nie jest nam zupełnie potrzebne - informuje Łukasz Filipowicz.
Pijani na hulajnogach jeździli po Zakopanem. Sprawdź jak wys...
