Koniki kapturzaste - które wyglądają, najkrócej mówiąc, jak liście na nóżkach - przyjechały od hodowcy z Wrocławia.
Krakowskie zoo wzbogaciło się o cztery koniki kapturzaste. Na razie w Polsce są one dość rzadkie. Żyją półtora roku.
Te, które trafiły do krakowskiego zoo, to jeszcze dzieci. Ale rosną jak na drożdżach, więc - jak informuje zoo - w Dzień Dziecka będzie można podziwiać już dorosłe osobniki.
Nowych "nabytków" nie można oglądać (może w przyszłości?) na ekspozycji. Są to bezkręgowce-edukatorzy, pracują z dziećmi na zajęciach o bezkręgowcach, w ramach projektu edukacyjnego "Spotkania ze ślimakiem Albinem i spółką".
Zoo czynne dłużej
Dodajmy, że zoo w Krakowie właśnie wydłużyło swoje godziny otwarcia. Jak poinformowało w piątek, 1 marca, odtąd kasy są czynne do godz. 16, a zwiedzać ogród zoologiczny można do godz. 17.
Sztuczna inteligencja - czy świat stanie się lepszy?
