Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjny sposób na reklamę Krakowa [DYSKUTUJ, SONDA]

Anna Agaciak
Leżące manekiny budzą zainteresowanie Niemców
Leżące manekiny budzą zainteresowanie Niemców AGENCJA PROMOCJI MIAST I REGIONÓW
Kraków w nietypowy sposób reklamuje się na Międzynarodowych Targach Turystycznych w Berlinie. W głównym punkcie dworca Hauptbahnhof krakowianie położyli na posadzce, trzy elegancko ubrane manekiny, grzebiące w ziemi. Mają one zachęcać do odkrywania podziemnych skarbów Małopolski.

Projekt wzbudza ogromne zainteresowanie. Gromadzi się obok niego tłum podróżnych. Według naszych informatorów w Berlinie, reakcje Niemców są pozytywne. Niestety, w Polsce już nie.

Zobacz także: Czy Kraków jest gotowy na powódź?

O krakowskim projekcie można było w środę przeczytać na portalu Wirtualna Polska, w artykule "Polskie ciała leżą na stacji w Berlinie". Pojawiało się pod nim dziesiątki opinii. W większości negatywnych. "Niedawno wydany został jakiś, powiedzmy delikatnie, dziwny komiks z przeklinającym Chopinem, teraz to... Oczywiście, należy szukać innych możliwości promocji, ale.....bez wariacji!", "Czy Polakom odebrało rozum dokumentnie, czy też ktoś celowo upodla polski naród?!" - komentowali internauci.

"Leżącą promocję" autorzy artykułu początkowo przypisali Muzeum Archeologicznemu w Krakowie. - Nie mamy z tym dziwnym projektem nic wspólnego! - zapewnia oburzony Jacek Rydzewski, dyrektor tej placówki. - Zresztą nie wystawiamy się na berlińskich targach. Nie rozumiem, skąd takie powiązanie. Wysłałem już sprostowanie do portalu.

Czy podoba Ci się taka forma promocji Krakowa? (SONDA)

Podobnie zareagował Artur Żyrkowski, autor instalacji z Agencji Promocji Miast i Regionów, której zlecono projekt. - Autor artykułu wypaczył nasze intencje - stwierdził. - Jestem oburzony, zarówno tytułem informacji, jak i nieścisłościami. Dzisiaj zwołamy konferencję prasową.

Jak wyjaśnia Żyrkowski , manekiny na dworcu mają symbolizować berlińczyków. Leżące pozycje powinny skłonić widza do szukania wyjaśnienia. Odpowiedź zagadki niesie czwarty stojący manekin, czytający niemiecką gazetę. To z niej można się dowiedzieć, jakież to podziemne skarby czekają na turystów w Małopolsce. - Przeczytają o muzeum w podziemiach Rynku krakowskiego, o Kopalni Soli w Wieliczce i w Bochni. Dowiedzą się także o małopolskich jaskiniach w Tatrach i w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej - wylicza autor projektu.

Żyrkowski uważa instalację za nasz sukces. - Robimy na dworcu dokumentację filmową, rozmawiamy z ludźmi. Są zachwyceni - podkreśla.

Według Żyrkowskiego berlińczycy są przyzwyczajeni do kontrowersyjnych promocji, reklam. Coraz częściej przechodzą obok nich obojętnie. - Musieliśmy więc stworzyć coś, co ich zaskoczy. Udało się. Mówią, że na pewno promocja będzie skuteczna - dodaje.

Katarzyna Gądek, wicedyrektor wydziału informacji, turystyki i promocji Urzędu Miasta Krakowa, także chwali projekt. - Polska i Małopolska postanowiły się zaprezentować niekonwencjonalnie - zauważa. - Po otwarciu były brawa.

Tegoroczne 45. Targi Turystyki w Berlinie potrwają do 13 marca. Jest to jedna z największych tego typu imprez na świecie. Polska ma status gościa honorowego.

Czy podoba Ci się taka forma reklamy Krakowa? Zapraszamy do dyskusji.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kibole z Katowic zniszczyli fortepian Chopina
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
MPK Kraków - wszystko o zmianach w komunikacji Krakowa

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska