Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kopalnia Soli w Bochni: efekt UNESCO przyjdzie w wakacje

Małgorzata Więcek-Cebula
Bocheńska kopalnia nastawiona jest na ludzi młodych, szkolne wycieczki, ale także turystów indywidualnych z całego świata
Bocheńska kopalnia nastawiona jest na ludzi młodych, szkolne wycieczki, ale także turystów indywidualnych z całego świata Dominik Wełna
Od roku bocheńska żupa znajduje się na światowej liście UNESCO. Czy ten sukces zdążył się przełożyć na wzrost liczby turystów w mieście?

O tym, że znalezienie się w prestiżowym gronie najatrakcyjniejszych miejsc na świecie pozytywnie odbija się na liczbie turystów odwiedzających kopalnię, przekonywał w piątkowe popołudnie Krzysztof Zięba, prezes spółki Kopalnia Soli Bochnia, odsłaniając obelisk, na którym widnieje tablica potwierdzająca wpis.

To jest już fakt, że od roku z miesiąca na miesiąc przybywa w Bochni turystów. Przedstawiciele kopalni mówią o kilkunastoprocentowym wzroście w stosunku do roku ubiegłego. Naprawdę dużego wzrostu spodziewają się jednak podczas najbliższych wakacji.

W ubiegłym roku kopalnię w Bochni odwiedziło 152 tysiące turystów, wszystko wskazuje na to, że w tym roku liczba ta przekroczy 160 tysięcy. Co prawda do miliona turystów, którzy w ciągu roku odwiedzają Wieliczkę, funkcjonującą na liście UNESCO od wielu lat, jeszcze daleko, ale widać zmiany.

Odczuwają je też właściciele niewielkich sklepików i cukierni zlokalizowanych w centrum miasta. - Na pewno jest więcej turystów indywidualnych, którzy zaglądają do sklepu - mówi Karolina Matykiewicz, właścicielka Galerii Rękodzieła i Osobliwości w Bochni.
Zmiany widzi też Monika Kociołek, ekspedientka jednego z bocheńskich kiosków ruchu. - Jest większe zainteresowanie kartami pocztowymi z widokiem Bochni i okolic oraz lokalnymi pamiątkami. Pytają o te rzeczy turyści, których jest tutaj coraz więcej - mówi.

Wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze lepiej. Bo turystów, według prognoz, ma być coraz więcej. Z myślą o nich kopalnia uruchomiła nową trasę turystyczną, która prowadzi wyrobiskami najstarszej części bocheńskiej żupy. Przedstawiciele spółki szykują się również na wrzesień, kiedy nastąpi boom wycieczek szkolnych.

Oprócz trasy multimedialnej, która przybliża historię podziemi przenosząc młodych ludzi w okres sprzed kilku wieków, pracownicy spółki kopalnianej chcą wprowadzić też pokazy ratownictwa górniczego czy spotkania z geologami, którzy w ciekawy sposób opowiedzą o swojej pracy. Oferta ta ma być skierowana do ludzi młodych - uczniów szkół podstawowych, gimnazjów czy średnich. Spotkania będą prowadzić emerytowani górnicy, którzy jak nikt inny znają specyfikę bocheńskich złóż. Każde takie spotkanie na pewno wiele wniesie.

Postawiono także na gastronomię. Przy szybie Campi, gdzie w tej chwili odbywają się zjazdy do kopalni, powstał ogródek kawiarniany. Prowadzi go właśnie spółka kopalniana. Z myślą o turystach uruchomiono też całodobowy punkt informacji turystycznej. Mieści się on przy szybie Sutoris. Jego otwarcie to efekt porozumienia bocheńskiego magistratu i spółki Uzdrowisko Kopalnia Soli w Bochni, której oferta (podziemne sanatorium, centrum aktywnego wypoczynku w Borku oraz nadziemny hotel) jest uzupełnieniem tego, co oferuje kopalnia soli.

Osoby, które odwiedzą to miejsce, uzyskają informacje nie tylko o tym, co można zobaczyć i zwiedzić na terenie miasta, ale także gdzie dobrze zjeść, napić się kawy czy też gdzie można posłuchać koncertu.

Z Krzysztofem Ziębą, prezesem Kopalni Soli w Bochni, rozmawia Małgorzata Więcek-Cebula

Rok temu bocheńska kopalnia znalazła się na liście UNESCO. Widzi Pan zmiany?
Trudno ich nie zauważyć. Mamy o 15 procent więcej turystów w stosunku do poprzedniego roku. Wszystko wskazuje na to, że czerwiec również będzie rekordowy, jednak na "efekt UNESCO" musimy poczekać do wakacji.

Czy turyści, którzy mają do wyboru znaną od dawna (na liście UNESCO od 1978 roku) kopalnię w Wieliczce, przyjadą do Bochni?
Myślę, że rozważą to. Bochnia jest inna niż Wieliczka. Mamy komorę Ważyn z boiskiem, trasę multimedialną, ale też piękne i surowe wyrobiska. Na pewno jest co oglądać.

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CZY JESTEŚ PRAWDZIWYM KRAKUSEM?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska