https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kopiec, Centrum Pokoju

Marcin Karkosza
Wizualizacja Kopca Pokoju
Wizualizacja Kopca Pokoju
Jeszcze w tym roku, w Oświęcimiu ruszy budowa Centrum Pokoju - wyjątkowego kopca, który upamiętni ofiary obozów oraz będzie uczył historii przyszłe pokolenia. O przedsięwzięciu oraz przyświecającej mu idei pisze Marcin Karkosza.

Po wielu latach starań, w Oświęcimu powstanie Centrum Pokoju - Kopiec Upamiętnienia i Pokoju. W czerwcu ma odbyć się uroczysta inauguracja przedsięwzięcia, natomiast jesienią na plac budowy wejdą pierwsi robotnicy. Inwestycja ma być szansą dla miasta oraz nieść pozytywne przesłanie dla całego świata.

Pierwsze pomysły na to, aby w Oświęcimiu stworzyć centrum pokoju pojawiły się już w latach 90. W 2005 roku inicjatywa nabrała rozpędu, gdy dołączył do niej także Janusz Marszałek, wieloletni prezydent Oświęcimia i obecny koordynator projektu. W tym roku, po wielu latach starań, ruszy budowa Centrum Pokoju - Kopca Upamiętnienia i Pokoju.

Henryk Łagodzki, jeden z głównych inicjatorów idei budowy centrum, pisał, że ma ono upamiętniać ofiary oraz uczyć kolejne pokolenia, jak nie popełniać tragicznych błędów przeszłości. Od samego początku kopiec miał służyć budowaniu lepszego świata, bez wojen, deptania godności oraz niewoli. Centrum Pokoju ma przypominać, że życie ludzkie powinno być chronione.
XX wiek był czasem totalitaryzmów i wielu wojen. Tylko w czasie II wojny światowej życie straciło ok. 60 mln ludzi. Właśnie to skłoniło do podjęcia inicjatywy budowy w Oświęcimiu kopca pokoju wielu byłych więźniów obozów (w tym m.in.: Auschwitz-Birkenau, Majdanka, Treblinki, Buchenwaldu, Warschau, Lamsdorfu, Dachau), gułagów sowieckich, Katynia, Smoleńska i Charkowa.

14 czerwca 2007 r. na terenie przeznaczonym od wielu już lat na realizację tej szczytnej idei doszło do wmurowania kamienia węgielnego.

Od tamtego czasu dla centrum przekazywane były symboliczne kamienie z całego świata. 14 sierpnia 2009 r., w imieniu krakowskiej kurii, jeden z takich kamieni przekazał ks. kard. Stanisław Dziwisz.

Niedawno architekci zakończyli pierwszy projekt realizacji centrum i przystępują do kolejnego.

W czerwcu tego roku planowane jest uroczyste rozpoczęcie budowy kopca. Będzie to miało bardzo symboliczne znaczenie po stworzonym tu w latach 1940-1945 KL Auschwitz-Birkenau. Uroczystość odbędzie się 16 czerwca, w roku 80. rocznicy dojścia do władzy zbrodniczego reżimu Hitlera.

- Kopiec służyć będzie jako centrum kongresowe, konferencyjne, mediacyjne i miejsce spotkań dla osób z całego świata zainteresowanych budowaniem pokojowych relacji między ludźmi i narodami - mówi Janusz Marszałek, koordynator inicjatywy budowy kopca. - Henryk Łagodzki zapraszał do współdziałania w tworzeniu Kopca Upamiętnienia i Pokoju w Oświęcimiu wszystkich ludzi dobrej woli, niezależnie od przynależności religijnej czy narodowej, rasy i koloru skóry.

Pomysłodawcy projektu zapewniają też, że powstanie Kopca Pokoju to wielka szansa dla miasta.

- Centrum ożywi Oświęcim i jego okolice, będzie też miejscem pracy dla wielu osób - zapewnia Janusz Marszałek.

O stworzenie Centrum Pokoju od dawna apelował m.in. Henryk Łagodzki, prezes zarządu Polskiej Unii Seniorów, a także powstaniec warszawski i były więzień KL Warschau oraz innych obozów.

W liście z zeszłego roku skierowanym do rady miasta i mieszkańców Oświęcimia, Henryk Łagodzki pisał m.in.:
"Proszę Państwa o pełne wsparcie dla powstającego Centrum Pokoju - Kopca Upamiętnienia i Pokoju w Oświęcimiu oraz dla ludzi dobrej woli, angażujących się na jego rzecz na usilne naleganie moje, Pana dr. Janusza Młynarskiego z I-go transportu więźniów do KL Auschwitz z 14 czerwca 1940 r. oraz wielu innych świadków tamtych czasów, często cudownie ocalonych z tragicznej wojennej pożogi".

Henryk Łagodzki prosił też o dobrą współpracę przy okazji przeprowadzania tej wielkiej inwestycji oraz o otwarcie drogi do tego, by od światowej katastrofy Oświęcim stał się dla Polski, Europy i całego świata prawdziwym miejscem skutecznych działań na rzecz pokoju.

Na list Henryka Łagodzkiego odpowiedział biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy. W przesłanej przez biskupa odpowiedzi czytamy m.in.:
"Z radością przyjmuję Pana zaproszenie do dalszego współdziałania na rzecz Centrum Pokoju - Kopca Upamiętnienia i Pokoju w Oświęcimiu". Dalej biskup Tadeusz Rakoczy pisze także: "Z całego serca błogosławię tę inicjatywę i wszystkich ludzi dobrej woli, wspierających to dzieło dla pokoju. Niech ono możliwie szybko zostanie zrealizowane i jak najlepiej w przyszłości służy wszystkim ludziom i narodom świata! Niech pomaga w uwrażliwianiu ludzi na niedolę innych oraz w wyciąganiu istotnej nauki z przeszłości dla tworzenia coraz lepszego świata, w którym każdy będzie mógł żyć i rozwijać się w pokoju i dla pokoju".

Wielki kopiec

Będzie budowlą o średnicy 100 m i wysokości 35 m, z możliwością wejścia na jej szczyt o średnicy ok. 20 m i zobaczenia z tego miejsca panoramy Oświęcimia i jego okolicy.

We wnętrzu kopca znajdą się m.in.:
Sala kongresowa na 800 osób
Sala ekspozycyjna symbolicznych kamieni z całego świata
Centrum Mediacji - Konferencji Pokojowych
Akademia Etyki i Edukacji dla Pokoju
Centrum Informacyjne i Prasowe
Telewizja i Radio ukierunkowane na tematykę pokojową
Sale seminaryjne, koncertowe i wystawiennicze
Sala kinowa do prezentacji filmów o tematyce pokojowej
Przedstawicielstwa organizacji pozarządowych, działających na rzecz pokoju i obrony praw człowieka.
Sale spotkań młodzieży i seniorów.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
ZłyDziad
Marszałka nowe koryto. 10 lat jako prezydent Oświęcimia stracone i zmarnowane na podróże i nic nie robienie, odsunięty od władzy znalazł nowe miejsce na dorwanie się do koryta.
d
dakram
Nazwa to: Kopiec niezrównoważonych psychicznie. Kopiec to metoda na branie pieniędzy od naiwnych ludzi. W Oswiecimiu nikt go nie potrzebuje.
r
r2px
Widac jak pokojowo nastawiony jestes krakowiaku jeden..az piana kipi...Polakom tez trzeba przypomniec co oznacza pokoj. Jesli nie to niedlugo sami sie pozabijaja....Katolicy to pierwsi pokojowo nastawieni wobec 'innych'...
j
jojo
To weź sie za naprawe i odpieprz sie od tego co cie nie dotyczy
w
wojtek
Kopiec Kościuszki się rozpada a tu walenie forsy w tworzenie nowego? Żenada po prostu. może naprawcie te kopce, które już istnieją, a nie usypujcie nowych?
A kopiec pokoju to wybudujcie w Niemczech. To im o pokoju trzeba przypominać, a nie Polakom. Edukacja Niemców przebiega w taki sposób, że dziś młode pokolenie twierdzi, że nie tylko Niemcy odpowiedzialni byli za te obozy i za wojnę. Tak więc - odświeżajcie pamięć tam, gdzie trzeba.
m
marek popiela
Przed budowa tego kopca prosze sie zaznajomic z dokumentacja trchniczna i geologiczna Kopca Kosciuszki w Krakowie aby nie popelnic takich samych bledow przy budowie. Kopiec najlepiej zbudowac z cementu a pozniej pokryc sztuczna trawa ktora mozna co jakis czas wymienic. Nie nalezy budowac na czubku kopca zadnego basenu (jak na zdjeciu) bo beda tam przylatywaly kawki i sraly, wiec bedzie smierdziec i bedzie brzydko. Kopiec mozna tez by bylo pokryc igielitem to by se dzieci na sankach z niego zjezdzaly nawet w lecie i bylby jakis pozytek.
g
gość
Wszyscy w Oświęcimiu wiedzą, że żaden kopiec tu nie powstanie.
a
a co z uczczeniem łagrów
czcimy tylko ofiary obozów i holocaust. A co z pomordowanymi na wschodzie polakami ? było ich więcej niż tych w obozach. Nie zapominajmy że "białe" obozy sowietów niczym nie różniły się od koncentracyjnych, miały taki sam cel, eksterminacja... nic tylko czcimy tylko żydów i żydów...
c
chemia
czcimy tylko ofiary obozów i holocaust. A co z pomordowanymi na wschodzie polakami ? było ich więcej niż tych w obozach. Nie zapominajmy że "białe" obozy sowietów niczym nie różniły się od koncentracyjnych, miały taki sam cel, eksterminacja... nic tylko czcimy tylko żydów i żydów...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska