Basen olimpijski o długości 50 metrów z widownią na 2 tys. osób. Do tego nowa hala z trybunami, ściana wspinaczkowa i hotel na 200 osób. Dodatkowo osiem boisk wielofunkcyjnych do gry w koszykówkę, siatkówkę i piłkę nożną. Wszystko ekologicznie, w otoczeniu zieleni. To nowy pomysł na zagospodarowanie terenów Krzemionek przez klub Korona.
Wczoraj z propozycją władz klubu zapoznali się radni z komisji sportu. - Projekt jest przepiękny, a stadion Korony woła dziś o pomstę do nieba. Problemem są pieniądze, ale jeżeli o coś walczymy dla Krakowa, to walczmy o wszystko. Skoro stać nas na halę w Czyżynach i centrum kongresowe, to i na centrum dla mieszkańców - uważa Katarzyna Pabian, radna PO.
Na tym etapie trudno mówić jednak o kosztach inwestycji. W innych miastach w Polsce budowa porównywalnej samej hali z basenem oscylowała między 63 mln zł (Szczecin) i 97 mln zł (Lublin). Władze klubu liczą, że uda się pozyskać na projekt dotację unijną.
Projekt to efekt niedawnej uchwały radnych Dzielnicy XIII (Stare Podgórze), którzy wnioskowali do prezydenta Jacka Majchrowskiego o rozwiązanie umowy dzierżawy terenu z Koroną. Boiska na Krzemionkach i budynek klubowy są bowiem w fatalnym stanie. Po podjęciu uchwały Zarząd Infrastruktury Sportowej dał władzom klubu ultimatum: albo przygotują plan działania, albo umowa zostanie rozwiązana.
Na razie nie wiadomo, czy projekt ma szansę na realizację. Wszystko zależy od ostatecznej decyzji ZIS-u. - Prosimy o przedstawienie nam dokumentu oficjalną drogą. Wraz z architektami przeanalizujemy go. Tyle mogę na dziś powiedzieć - mówi Krzysztof Dębowski, wicedyrektor ZIS.
Prezes Korony Jan Mostowik liczy, że uda się przekonać urzędników do klubowych planów.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+