Barometr Bartusia - krakowska gastronomia walczy z pandemią i niemądrym prawem
Obecnie w powiecie tatrzańskim zdecydowana większość chorych przebywa w domach – czuje się dobrze, praktycznie nie ma żadnych objawów. Tylko 12 osób jest hospitalizowanych.
Zdecydowana większość z nich zaraziła się w czasie pogrzebu z początku lipca, albo przez kontakt z osobami, które brały udział w pogrzebie. Ostatnio pojawiło się także nowe ognisko – w szpitalu powiatowym w Zakopanem. Jak podaje Tygodnik Podhalański, na oddział rehabilitacji kardiologicznej została z Krakowa przewieziona zarażona pacjentka. Szpital wykonał testy personelu. Na razie nieoficjalnie wiadomo o jednym zarażonym pracowniku lecznicy.
Z kolei w powiecie nowotarskim na 85 zarażonych, 18 osób jest hospitalizowanych. - Nie mamy jednego dominującego ogniska zarażenia. Pochodzą one z różnych miejsc – mówi Jolanta Bakalarz, szefowa sanepidu w Nowym Targu.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
