Najpierw wróćmy do 12 sierpnia - wtedy, w 3. kolejce III ligi (grupa IV) Jutrzenka miała zmierzyć się w Sieniawie z Sokołem. Tego dnia mecz jednak został odwołany, bo u jednego z zawodników zespołu z Giebułtowa stwierdzono zakażenie koronawirusem.
Sytuacja okazała się rozwojowa, bo po zarządzonych przez sanepid badaniach okazało się, że w Jutrzence zakażeń jest więcej. Klub skontaktował się ze Świętokrzyskim Związkiem Piłki Nożnej (to on prowadzi rozgrywki), z sugestią przełożenia spotkań, które pozostały do rozegrania w sierpniu.
Stadiony Krakowa. Zobaczcie wszystkie! Które wypiękniały po ...
- Czekamy na dokumenty z Jutrzenki potwierdzające informacje o koronawirusie, z informacją, jakie osoby są zakażone. Czy są to zawodnicy z pierwszego składu czy rezerwowi, co może pozwoliłoby uruchomić zespół wcześniej do rozgrywek. Natomiast mecz z Cracovią II na pewno przekładamy, już wczoraj przekazaliśmy Cracovii taką informację - usłyszeliśmy w środę w Świętokrzyskim ZPN.
Treningi drużyny zostały w Jutrzence zawieszone, zawodnicy mają ćwiczyć indywidualnie. W miniony weekend zespół nie grał - ale to akurat było już jasne zanim doszło do zakażeń: w tym terminie III-ligowy rywal Jutrzenki, Orlęta Radzyń Podlaski, miał zaplanowany mecz w Pucharze Polski (do którego ostatecznie nie doszło z powodu... koronawirusa w Pogoni Siedlce).
Jutrzenka Giebułtów i Cracovia II znów w jednej lidze. Tak g...
