9 z 13
4. Fizjoterapeuci, masażyści, rehabilitanci i...
fot. Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press

4. Fizjoterapeuci, masażyści, rehabilitanci i przedstawiciele innych profesji medycznych wymagających bezpośredniego kontaktu z klientem; tu mamy do czynienia z gigantycznym paradoksem, bo potencjalny popyt na tego typu zabiegi jest w Polsce przeogromny. Obecnie zabijają go jednak rządowe ograniczenia oraz ludzkie obawy. Te ostatnie mogą z nami zostać na dłużej, co sprawi, że rynek – tworzony w ogromnej większości przez mikrofirmy i samozatrudnionych – długo się nie podniesie i wielu fachowców pozostanie bez pracy.

nz

fot. lukasz kaczanowski / polska press

10 z 13
3. Pracownicy kin, prywatnych teatrów i biur artystycznych...
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

3. Pracownicy kin, prywatnych teatrów i biur artystycznych organizujących koncerty i spektakle oraz współpracujący z nimi artyści utrzymujący się ze spektakli i koncertów; cała branża leży bez przychodów od połowy marca i może się nie podnieść do jesieni, a to oznacza znaczne redukcje zatrudnienia; wiele z nich już się odbyło, zwłaszcza że w tym segmencie rynku wiele osób działa na zasadzie samozatrudnienia i/lub na umowach cywilnoprawnych. Większość takich umów rozwiązano w oczekiwaniu na lepsze czasy.

11 z 13
2. Przewodnicy, piloci, organizatorzy wycieczek oraz inni...
fot. Sylwia Penc / Polskapresse

2. Przewodnicy, piloci, organizatorzy wycieczek oraz inni pracownicy branży turystycznej. Ich firmy nie mają przychodów już blisko dwa miesiące. Turystyka nie ruszy co najmniej do końca maja, przy czym o rychłym powrocie do turystyki międzynarodowej, która stała się podstawą utrzymania większości branży przedsiębiorstw tej w Krakowie, w ogóle nie ma mowy. Minister zdrowia Łukasz Szumowski przewiduje, że taki powrót nastąpi najwcześniej za dwa lata. Z drugiej strony wicepremier Jadwiga Emilewicz pracuje nad planem ratowania branży turystycznej. Tak czy siak istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że branża jeszcze długo (a może nigdy) nie wróci do wcześniejszego modelu biznesowego i ścieżki rozwoju, nie tylko z powodu ograniczeń, ale i strachu potencjalnych klientów. Poza tym przez jakiś czas ograniczy się do obsługi ruchu krajowego i lokalnego, który nie wymaga aż tak szerokiej obsady i jest mniej dochodowy, co może się wiązać z dużymi redukcjami pracowników. Już w pierwszej fazie kryzysu zajęcie stracili niemal wszyscy samozatrudnieni oraz pracujący dla biur podróży na zleceniach..

12 z 13
1. Pracownicy firm eventowych, organizujących targi,...
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

1. Pracownicy firm eventowych, organizujących targi, konferencje, zwłaszcza o zasięgu międzynarodowym. Ten biznes zamarł w połowie marca i szanse na jego rychłe odbudowanie gasną z każdym dniem. Najwięksi optymiści mówią o jesieni tego roku, realiści – o wiośnie 2021. Żadna firma nie wytrzyma tak długiego stanu zawieszenia bez przychodów – i musi zwolnić ludzi. Już w pierwszej fazie kryzysu zajęcie stracili niemal wszyscy zatrudnieni na umowach cywilnoprawnych.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Rekordowa edycja naszej ekologicznej akcji w Centrum Serenada

NASZA AKCJA
Rekordowa edycja naszej ekologicznej akcji w Centrum Serenada

Zobacz również

"Sadzonka za surowce wtórne". Dawaliśmy kwiaty i inne gadżety za elektrośmieci

"Sadzonka za surowce wtórne". Dawaliśmy kwiaty i inne gadżety za elektrośmieci

Sandecja lepsza w derbach Małopolski. Lider stracił jednak snajpera

Sandecja lepsza w derbach Małopolski. Lider stracił jednak snajpera