Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościół. Ks. Ślusarczyk nie chce być biskupem. Rezygnacja bez drugiego dna

Grażyna Starzak
Ks. Ślusarczyk dał się poznać jako wspaniały duszpasterz
Ks. Ślusarczyk dał się poznać jako wspaniały duszpasterz Adam Wojnar
Ks. Franciszek Ślusarczyk wydawał się idealnym kandydatem na nowego biskupa krakowskiego. Dał się poznać jako zupełnie niezwykły duszpasterz, a przy tym skromny, pracowity i życzliwy człowiek.

Przyjaciele ks. Ślusarczyka proszą wszystkich, by uszanować jego decyzję o rezygnacji z nominacji i nie doszukiwać się „drugiego dna”.

Informację o nominacji przez papieża Franciszka dwóch krakowskich biskupów pomocniczych podano 12 grudnia. Drugim obok ks. Ślusarczyka duchownym jest ks. Janusz Mastalski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. I tylko on przyjmie 5 stycznia 2019 r. święcenia biskupie. Ks. Ślusarczyk w dniu ogłoszenia nominacji mówił, że „przeżywa wielką radość”, ale też widać było, że jest trochę zagubiony w tłumie dziennikarzy. - Bo to bardzo skromny człowiek, który zwykle był w drugim szeregu - mówi jeden z jego przyjaciół. Nasz rozmówca przyznaje, że sam jest zaskoczony jego decyzją, tym bardziej że nominacja była z nim wcześniej konsultowana. - Przypuszczam, że zdał sobie sprawę, iż funkcja biskupa jednak go przerasta. Rozmawiałem wczoraj z księżmi i wszyscy mówili, że tą decyzją zyskał sobie u nich jeszcze większy szacunek - kontynuuje nasz rozmówca.

Inni księża przypominają, że biskup w dzisiejszych, zlaicyzowanych czasach musi niejedno „wziąć na klatę”. - Franek jest osobą wrażliwą. Myślę, że swą decyzję rozeznał po swojemu i przemodlił. Nie znam drugiego takiego księdza, który by dobrowolnie zrezygnował z biskupiej godności - mówi jeden z duchownych.

Zaskoczone są również zakonnice z krakowskich Łagiewnik. Ks. Ślusarczyk jest rektorem tamtejszego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Jedna z sióstr opowiada, że ostatni raz widziała go w dniu ogłoszenia nominacji. Zanim poszedł do kurii, odprawił mszę św. w sanktuarium. Od tamtego czasu już się nie pojawił. Siostra słyszała, że jest chory.

Hierarchowie odmawiają komentarzy. Ks. bp Jan Zając mówi krótko, że to zbyt osobista sprawa. Ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik episkopatu, przypomina, że rezygnację z urzędu złożył w lutym 2013 r. sam papież Benedykt XVI. Takie sytuacje są jednak bardzo rzadkie i następują z przyczyn poważnych. Np. biskup diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Stefan Regmunt (rocznik 1951) poprosił papieża Franciszka o przyjęcie rezygnacji z urzędu. Był wtedy ciężko chory. Bp Regmunt na tyle jednak doszedł do siebie, że obecnie pomaga duszpasterzom swojej diecezji jako biskup-senior. Dwa lata wcześniej o zwolnienie z funkcji poprosił papieża biskup elbląski Jan Styrna (rocznik 1941). Również ze względu na stan zdrowia.

W Małopolsce taka sytuacja miała miejsce.... w 1218 r. Biskup Wincenty Kadłubek po dziesięciu latach pasterzowania diecezji krakowskiej, za pozwoleniem papieża Honoriusza III zrzekł się urzędu. Czuł, że spełnił zadanie swojego życia i postanowił wstąpić do klasztoru. Wybrał opactwo cystersów w Jędrzejowie.

Absolutnie niecodzienna sytuacja miała miejsce w maju tego roku w Chile. Po ujawnieniu skandali pedofilskich, 34 biskupów wezwanych przez papieża do Watykanu złożyło na jego ręce zbiorową dymisję.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Nowe prawa na porodówkach. Mamy mogą być zaskoczone

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kościół. Ks. Ślusarczyk nie chce być biskupem. Rezygnacja bez drugiego dna - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska