Kradli w Andrychowie i w Wadowicach. Policja zatrzymała podejrzanych

Pierwszy z zatrzymanych mężczyzn to 22-letni wadowiczanin, który od 1 do 19 października ubiegłego roku, plądrował domy w Wadowicach. Z pierwszego ukradł złoty łańcuszek oraz dwa złote medaliki, których wartość właściciel wycenił na kwotę około 3 tys. złotych. W przypadku drugiej kradzieży łupem 22-latka padła konsola do gier warta około 700 złotych.

Na jego trop policja wpadła dopiero w ubiegłym tygodniu, 22 lutego 2022 roku. Jak? Tego nie ujawniono.

Wytypowany mężczyzna został zatrzymany na jednej z ulic w mieście i doprowadzony do wadowickiej komendy, gdzie śledczy przedstawili mu dwa zrzuty kradzieży, do których się przyznał. 22-latek wyjaśnił, że skradzione przedmioty zastawił w lombardzie. Zostały one odzyskane

informuje asp. Agnieszka Petek, oficer prasowy wadowickiej policji.

Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Także w lutym andrychowscy policjanci zatrzymali 30-latka podejrzanego o to, że ukradł... plecak młodemu przedstawicielowi subkultury skejtowców.

W plecaku znajdował się telefon oraz głośnik. Z relacji matki poszkodowanego skejta wynikało, że w tym dniu, jej syn poszedł pojeździć na deskorolce na terenie Andrychowa, a plecak pozostawił na ławce w zasięgu wzroku. W pewnym momencie zorientował się jednak, że plecak został skradziony.

Kryminalni z Andrychowa ustalili, że związek z tym zdarzeniem może mieć 30-letni andrychowianin.

Kilka dni temu został zatrzymany na terenie miasta. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Z relacji sprawcy wynikało, że wykorzystał chwilową nieuwagę chłopaka i wówczas dokonał kradzieży. Podejrzanemu grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności

mówi asp. Agnieszka Petek

Łupu do tej pory nie udało się jednak odzyskać. Policjanci ustalają jeszcze co stało się ze skradzionym mieniem.

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!